Wiadomo już, że Wiedźmin doczeka się serialowej ekranizacji, która zostanie stworzona przez Netflixa. Oczywiście każdy fan jest podekscytowany tym faktem, ale zapewne Wasz zapał ostygnie, kiedy poznacie sugerowaną datę premiery – na ekranizację Wiedźmina przez Netflixa trzeba będzie poczekać do… 2020 roku.
Prace nad serialem mają się zamknąć w ośmiu odcinkach – obecnie napisany jest tylko pierwszy, pilotażowy epizod, tak więc zajmie jeszcze długo zanim zobaczymy Geralta na dużym ekranie. Lauren S. Hissrich zdradziła jednak, że jest pełna entuzjazmu w kontekście całego procesu twórczego i powinien on przebiegać bez większych problemów, przynajmniej w najbliższym czasie.
Pamiętajcie, że 2020 rok jest datą orientacyjną – poza tym nie ma żadnego, konkretnego przedziału czasowego, w którym Wiedźmin miałby pojawić się na popularnej platformie streamingowej.
Na serial trzeba będzie więc jeszcze naprawdę długo poczekać. Pytanie tylko, na ile twórcom uda się utrzymać zainteresowanie fanów. Wraz z upływającym czasem będzie ono bowiem znacząco słabnąć…
Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.