Serial od Netflixa przyczynił się do uratowania porwanego dziecka

Piotr MalinowskiSkomentuj
Serial od Netflixa przyczynił się do uratowania porwanego dziecka

Kayla Unbehaun została odnaleziona po sześciu latach od zaginięcia. Dziewczynkę rozpoznał jeden z amerykańskich sklepikarzy, który wcześniej oglądał serial Netflixa, gdzie poruszono temat porwania właśnie tego dziecka. Powróciło ono bezpiecznie do domu i nie da się ukryć, że mówimy o niezwykłej oraz wyjątkowej historii. Warto więc przyjrzeć się jej bliżej, zwłaszcza że ma ona dosyć silny związek z popularną platformą streamingową.

Netflix sprawił, że jedna z zaginionych dziewczynek szybciej się odnalazła

„Niewyjaśnione historie” to dosyć popularny serial oryginalny Netflixa, który doczekał się już trzech sezonów. Odpowiadają za niego producenci kultowego „Stranger Things”, więc mówimy o naprawdę jakościowym projekcie – na łamach każdego z odcinków możemy zapoznać się ze szczegółami niewyjaśnionych zaginięć, szokujących morderstw czy też paranormalnych spotkań. Dziś interesuje nas wyłącznie ostatnia część trzeciego sezonu o nazwie „Rodzice porywacze”.

Przedstawiono tam głównie historię dwójki zaginionych dzieci, lecz przez 39 minut materiału zdążyły przewinąć się także inne przypadki. Jednym z nich jest właśnie ten tytułowy – Kayla Unbehaun została w 2017 roku uprowadzona przez matkę, która przez dłuższy czas nie sprawowała już nad nią opieki. Przez sześć lat trwały poszukiwania wtedy 9-letniej dziewczynki, w które najbardziej zaangażowany był jej ojciec. Niedługo przed zaginięciem wygrał on sprawę dotyczącą przyznaniu mu pełnej opieki nad córką.

Pewnego razu Ryan (ojciec) poszedł odebrać córkę z wycieczki na kemping (wybrała się tam z matką, która mogła czasami się z nią widzieć), lecz okazało się, że stamtąd nie wróciła. Wszystkie próby odnalezienia dziecka zakończyły się fiaskiem, aż w końcu doczekaliśmy się niezwykle szczęśliwego obrotu spraw. Kayla została niedawno zauważona w jednym ze sklepów w miejscowości Asheville znajdującej się w stanie Karolina Północna na terenie Stanów Zjednoczonych.

 

Pracownik placówki rozpoznał dziewczynkę z mającego niedawno premierę odcinka serialu „Niewyjaśnione historie” i postanowił zadzwonić na policję. Matka dziecka została aresztowana, natomiast ojciec po sześciu latach ponownie powitał córkę. Radosną nowinę nagłośniła organizacja non-profit National Center for Missing & Exploited Children.

Jak możemy przeczytać w specjalnym oświadczeniu napisanym przez tatę Kayli:

Cieszę się, że Kayla wróciła bezpiecznie do domu. Chcę podziękować lokalnemu departamentowi policji, organizacji National Center for Missing & Exploited Children i wszystkim organom ścigania, które pomagały w jej sprawie. Chcę również podziękować wszystkim obserwującym stronę Bring Kayla Homena Facebooku, którzy pomogli utrzymać jej historię przy życiu i odegrali kluczową rolę w szerzeniu świadomości na jej temat. Prosimy o prywatność w tym trudnym czasie.

Nie da się ukryć, iż mówimy o bardzo interesującym zdarzeniu. Rzadko kiedy bowiem serial tego typu przyczynia się do faktycznej pomocy zaginionym osobom.

Źródło: CNN, Twitter / Zdjęcie otwierające: Netflix 

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.