Tetris to film, który swoją premierę miał w Polsce zaledwie kilka dni temu. Opowiada on historię kultowej produkcji (oraz jej twórców) głównie poprzez skupienie się na faktach – nie zabrakło jednak elementów rozrywkowych mających na celu uczynienie tytułu nieco bardziej przystępnym i ciekawym. Internauci ocenili go bardzo pozytywnie i wszystko wskazuje na to, że w końcu doczekaliśmy się bardzo dobrego kina traktującego o grach wideo. Czy faktycznie tak jest?
Tetris okazał się prawdziwym hitem od Apple
Nie da się ukryć, że usługa Apple TV+ nie jest w naszym kraju zbyt popularna – szczególnie jeśli porównamy jej wyniki do takiego Netflixa czy HBO Max. Tamtejsza biblioteka także ma jednak do zaoferowania szereg wyjątkowych filmów/seriali, które zostały docenione zarówno przez widzów, jak i krytyków. Mowa tu chociażby o Severance, Ted Lasso czy Shrinking. Teraz doczekaliśmy się premiery kolejnej interesującej pozycji.
Tetris zadebiutował u nas ostatniego dnia marca, więc mamy do czynienia z nowością. Film stanowi opowieść o kultowej grze wywierającej ogromny wpływ na rynek elektronicznej rozrywki – jeśli więc takie tematy Was interesują, to warto przyjrzeć się debiutującemu tytułowi nieco bliżej. Głównie dlatego, że widzowie oceniają go jako „jedną z najlepszych produkcji traktujących o grach wideo”. Odzwierciedlenie tego można znaleźć poprzez zerknięcie na np. Rotten Tomatoes, gdzie pozytywne noty wystawiło 81% krytyków oraz 92% widzów. To bardzo dobry wynik.
Jeśli zaś chodzi o IMDb, to tam średnia ocen wystawionych przez ponad 9 tys. osób wynosi 7.4/10, co także można uznać za pozytywny rezultat. Społeczność jako główne atuty filmu wymienia dobrze przedstawioną historię gry oraz wiernie oddany klimat tamtejszych czasów (lata 80.). Zresztą – historia Tetrisa to dobry materiał na film, gdyż z pewnością nie można jej uznać za prostą i bezproblemową. Dobrym określeniem będzie chyba „pole bitwy”.
No i przy okazji film możecie obejrzeć zupełnie za darmo. Apple TV+ oferuje 7-dniowy okres próbny dla nowych użytkowników, a niedawno rozpoczęła się promocja pozwalająca na odebranie darmowego miesięcznego dostępu – niezależnie od tego czy w przeszłości korzystało się z platformy. Jest to więc dobra okazja do tego, by spróbować kolejnej usługi streamingowej dostępnej w Polsce. Osobiście interesuje mnie tam tylko kilka tytułów, ale chociaż teraz mam motywację, by je obejrzeć.
Źródło i foto: Apple