Dota 2 wymaga połączenia z Internetem, co czyni ją podatną na tego typu rodzaj ataków. Rodzi się pytanie, dlaczego organizatorzy nie stworzyli samodzielnej wersji Dota 2, która nie opierałaby się na głównych serwerach gry?
DDoS polega na zaatakowaniu systemu lub usługi i zawieszenia działania poprzez zajęcie wszystkich wolnych zasobów. Do tego celu używa się wielu komputerów jednocześnie. To tak zwane „zombie”, które wcześniej zostały przejęte przez specjalne boty i trojany. Właściciele maszyn mogą nawet nie wiedzieć, że ich sprzęt został użyty do ataku.
Dota 2 to odpowiedź studia Valve na świetnego moda Defense of the Ancients z gry Warcraft III: Reign of Chaos. Dota 2 miała premierę dokładnie dwa lata temu. To tytuł, który zgrabnie łączy RTS, dynamiczne RPG i elementy zręcznościowe. Zabawa polega na starciu dwóch pięcioosobowych zespołów (Multiplayer Online Battle Arena). Gigantyczna pula nagród nie wzięła się znikąd. To m.in. wynik sprzedaży kompendiów o turnieju.
Źródło: Techspot