Wiedźmin powraca w nowym anime. Oto pierwszy teaser

Piotr MalinowskiSkomentuj
Wiedźmin powraca w nowym anime. Oto pierwszy teaser

Światło dzienne ujrzały pierwsze materiały wideo ukazujące nowy film anime osadzony w wiedźmińskim uniwersum. Do premiery wciąż pozostało trochę czasu, lecz fani mogą już teraz zacząć przygotowywać się do seansu. Poprzedni animowany Wiedźmin spotkał się z ogromnym zainteresowaniem oraz uznaniem i wiele osób ma nadzieję, że twórcy przygotują teraz coś równie dobrego. Czego dokładnie należy się spodziewać?

Wiedźmin otrzyma wkrótce już drugi film anime

Netflix nagrabił sobie u czytelników prozy Andrzeja Sapkowskiego – dotychczasowe aktorskie projekty nie spotkały się bowiem z pozytywnym odbiorem. Krytyka dotyczy przede wszystkim niezgodności z prozą, słabych efektów specjalnych oraz nie do końca wiarygodnej gry aktorskiej. Streamingowy gigant mimo wszystko wciąż ma ambitne plany względem rozwoju popularnego na całym świecie uniwersum. Na niektóre projekty warto czekać.

Dwa lata temu byliśmy świadkami premiery filmu anime Wiedźmin: Zmora Wilka, gdzie widzowie mogli śledzić poczynania młodego Vesemira. Produkcja została oceniona bardzo wysoko, zarówno przez widzów, jak i krytyków. Dlatego też nie dziwi fakt, iż Netflix podjął kolejną próbę stworzenia wiedźmińskiej animacji.

Źródło: Rotten Tomatoes, wł.

Pierwszy raz o drugim filmie dowiedzieliśmy się w czerwcu bieżącego roku. Teraz natomiast (podczas wydarzenia Geeked Week) światło dzienne ujrzały materiały ukazujące animację w akcji. Obydwa teasery są bardzo krótkie i nie zdradzają zbyt wiele szczegółów. Widać jednak już po nich, że The Witcher: Sirens of The Deep (polski tytuł nie jest jeszcze znany prezentuje się naprawdę ciekawie. Ucieszeni będą bez wątpienia fani Geralta, bowiem to na jego postaci skupi się fabuła.

Osoby zaznajomione z opowiadaniami Andrzeja Sapkowskiego na pewno zdążyły już wyłapać pewne nawiązania. Wiele wskazuje na to, iż doczekamy się swego rodzaju adaptacji opowiadania Trochę poświęcenia ze zbioru Miecz przeznaczenia. Mamy tam do czynienia właśnie z syrenami, które są przecież obecne nawet w tytule nadchodzącego filmu. Osobiście bardzo lubię tę opowieść i nie mogę się doczekać jej adaptacji.

Wiedźmin w swojej animowanej odsłonie będzie ciekawy również z innego powodu. W rolę Geralta wcieli się bowiem Doug Cockle, aktor głosowy znany z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. To on dubbinguje zabójcę potworów w angielskiej wersji językowej. Miła niespodzianka.

Niezbyt miłą wiadomością jest jednak to, że The Witcher: Sirens of The Deep pojawi się na platformie Netflix dopiero pod koniec 2024 roku. Przed odbiorcami jeszcze więc ponad rok oczekiwania. Kto wie, może przed tym filmem doczekamy się debiutu czegoś innego wartego uwagi z wiedźmińskiego uniwersum?

Źródło: Rotten Tomatoes, YouTube (@NetflixPolskaOfficial) / Zdjęcie otwierające: zrzut ekranu z filmu The Witcher: Sirens of The Deep | Zapowiedź | Netflix na YouTube (@NetflixPolskaOfficial)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.