Wiele wskazuje na to, że Wiedźmin może zakończyć się na pięciu sezonach. Pierwotny scenariusz niejednokrotnie wspominany przez showrunnerkę produkcji zakładał, że widzowie zobaczą siedem części przygód Geralta i reszty bohaterów. Debiutujące właśnie doniesienia sugerują zmianę planów i społeczność wydaje się być z tego obrotu spraw niezmiernie zadowolona. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
Wiedźmin zakończy się nieco wcześniej?
Dwa ostatnie sezony serialu Wiedźmin spotkały się z ogromną krytyką ze strony fanów marki. Nie przypadły im do gustu zmiany fabularne oraz podejście do rozwoju konkretnych postaci. Oberwało się również scenarzystom, którzy nie potrafili oddać głębi prozy autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. Oliwy do ognia dolało odejście Henry’ego Cavilla i rezygnacja z odgrywania głównej roli. W czwartym sezonie pałeczkę przejmie Liam Hemsworth.
Sporo osób zdążyło już poinformować, że nie zamierzają oglądać kolejnych odcinków. Zaczęto również zadawać pytania odnośnie do przyszłości serialu. Warto bowiem zaznaczyć, iż przez dłuższy czas mówiło się o planach na stworzenie siedmiu sezonów. Krytyka ze strony internautów, mniejsza oglądalność trzeciej części oraz trwający do niedawna strajk scenarzystów to jednak elementy, które mogły przyczynić się do zmiany początkowych założeń.
Poinformowała o tym redakcja popularnego serwisu Redanian Intelligence, która przy okazji dała znać o wznowieniu prac nad scenariuszem czwartego sezonu produkcji (ekipa na plan wkroczy najprawdopodobniej w pierwszej połowie przyszłego roku). Gdy ten etap zostanie zakończony, to od razu ruszy obmyślanie fabuły następnych przygód Geralta i spółki. No dobra, a co potem?
Dotarto bowiem do informatorów wskazujących, że piąty sezon będzie tym finałowym. Wtedy też aktorska historia ma dobiec końca. Na oficjalne potwierdzenie tych doniesień należy oczywiście poczekać, lecz Redanian Intelligence w przeszłości dosyć trafnie przewidywał dalsze losy przedsięwzięcia.
Netflix ma jednak wciąż dosyć ambitne plany względem wiedźmińskiej marki. Wielkimi krokami zbliża się prequel opowiadający o Szczurach, czyli bandzie rozbójników. Poza tym trwa produkcja drugiego już anime, więc widzowie raczej nie mają prawa narzekać na posuchę.
Można jednak stwierdzić, iż fundamenty głównego serialu zostały nieco zachwiane.
Źródło: Redanian Intelligence / Zdjęcie otwierające: zrzut ekranu z filmu THE WITCHER | MAIN TRAILER | NETFLIX na YouTube (@Netflix)