Zdalnie sterowany samolot z papieru. Zrób go nawet z sałaty dzięki Powerup 4.0

Jan DomańskiSkomentuj
Zdalnie sterowany samolot z papieru. Zrób go nawet z sałaty dzięki Powerup 4.0
{reklama-artykul}Każdemu zdarzyło się kiedyś bawić samolocikami z papieru. Proste lekkie konstrukcje zwykle nie latają zbyt daleko, ale zdarzy się dobrze wykonany projekt i jakiś większy podmuch, co może zaowocować naprawdę długim pozostaniem w powietrzu. A gdyby tak mknięcie w przestworzach mogło trwać nawet 10 minut i to przy zdalnym sterowaniu? Jeśli ta perspektywa jest dla was ciekawa, to powinniście zainteresować się projektem Powerup 4.0.

Papierowy samolociki na miarę XXI wieku

Czym w ogóle jest Powerup 4.0? Kolejnym ulepszeniem projektu łączącego w sobie parę śmigłowych silniczków, komputer pokładowy z łącznością Bluetooth i kamerą oraz opcjonalne elementy usztywnienia, a nawet kółka startowe czy części oświetlenia dla świetnego nocnego efektu. W zestawach możemy znaleźć też podstawkę i kilka sztuk papierowych modeli do własnego złożenia.

Powerup 4.0Aplikacja do sterowania i zbieraniania parametrów lotu modeli / foto. Shai Goitein @ Indiegogo

Całość sterujemy własnym smartfonem poprzez Bluetooth, gdzie mamy również dostęp do podglądu z kamerki. Samolot nie reaguje jeden do jednego na nasze komendy, a tak naprawdę, to komputer pokładowy przetwarza wszystkie parametry lotu i nanosi poprawki w taki sposób, aby papierowy aeroplan wykonał odpowiedni manewr. Mamy całą masę wspomagania. Jest to istotne chociażby z tego powodu, że papierowe samolociki są niedokładnie wykonane, więc inaczej miałyby problem z idealnie prostym lotem.

Korekta lotu Powerup 4.0 jak z nowoczesnych samolotów wojskowych

Może kojarzycie takie amerykańskie niewidoczne dla radaru bombowce jak latające skrzydło Northrop B-2 Spirit lub Lockheed F-117 Nighthawk? Bez mocnego komputerowego wspomagania byłyby wyjątkowo ciężkie w pilotażu. Z uwagi na swój nietypowy kształt może i mają niezłą siłę nośną, ale jednocześnie dużą podatność na dziwne reakcje toru lotu, przechylenia itp. Jeśli pilot wychyla drążek w taki sposób, że chce skręcić w lewo, to komputer pokładowy samolotu na podstawie wszystkich czujników sam oblicza sposób, jak wprowadzić bombowiec właśnie w taki ruch. Nie ma mowy o zwykłym, najprostszym przeniesieniu akcji na elementy sterujące jak w klasycznych samolotach bez zaawansowanych komputerowych systemów.

Powerup 4.0Tak, nawet sałata może być podstawą niezbyt dobrego, ale działającego samolotu / foto. Shai Goitein @ Indiegogo

Podobnie jest z Powerup 4.0. Dzięki temu nie tylko polecimy niedokładnie wykonanym samolocikiem, ale też pogniecionym, z naderwanym skrzydłem czy takim o nie do końca dobrym kształcie aerodynamicznym. Ba, pomysłodawca projektu pokazuje, że da się latać nawet na liściu sałaty! Choć nie jest to jakiś imponujący lot. Komputer zapewnia asystę startu, stabilizację, korektę dla wiatru czy asystę prostego startu. Ważne, aby konstrukcja nie przekraczała wagi 10 g.

Zobacz również: Airbus zrewolucjonizuje lotnictwo. Bezemisyjne pasażerskie samoloty na wodór

Przy okazji jednym kliknięciem można wykonać automatyczne akrobacje lotnicze takie jak beczka, pętla czy młot. Po każdym locie dostajemy też całe opracowanie danych, co pomoże w projektowaniu i ulepszaniu kolejnych samolocików. Przy dobrej konstrukcji, możemy uzyskać prędkość nawet 9 metrów na sekundę (32,4 km/h). Jedno ładowanie przez USB trwa 25 minut i wystarczy na 10 minut zabawy.

Spieszcie się, ostatnie dni Powerup 4.0 na Indiegogo

Jeśli obawiacie się o trwałość, to niepotrzebnie. Ważący 19 g moduł z komputerem, łącznością Bluetooth (do 70 m zasięgu), czujnikami, kamerką i akumulatorem na jednym końcu i silniczkami na drugim, posiada też duży zderzak wykonany z gumy. Zapewnia odpowiednią amortyzację podczas lądowań i kraks. Powerup 4.0 nadaje się nie tylko do papierowych konstrukcji, ale też ze styropianu, kartonu czy balsy.

Niestety, jeśli chcecie nabyć na Indiegogo opisywany zestaw, to musicie się spieszyć. Są oczywiście opcje zamówień w innych miejscach (choć nie we wszystkich wariantach dodatków), ale projekt na Indiegogo można opłacać w tym miejscu jeszcze tylko przez niecałe 3 dni. Zależnie od zawartości zestawu, koszt wynosi od 69 do 99 dolarów (od około 260 do 375 złotych), ale też można postawić na paczkę kilku sztuk.

Zobacz również:
 Retro gry zawsze w kieszeni. Mała konsola Anbernic RG280V z systemem OpenDingux

Źródło i foto: Shai Goitein @ Indiegogo

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.