Android 16 zyska ważną funkcję. To koniec z rozpraszaniem się

Piotr MalinowskiSkomentuj
Android 16 zyska ważną funkcję. To koniec z rozpraszaniem się

Android 16 najprawdopodobniej przywędruje do konsumentów z ulepszonym trybem „Nie przeszkadzać”. Ma on umożliwić jeszcze skuteczniejsze skupienie się na wykonywanych zadaniach – pomogą w tym nadchodzące tryby priorytetowe. Dzięki temu przydatna funkcjonalność będzie bardziej podatna na personalizację. Dostosujemy więc poszczególne elementy pod własne potrzeby oraz osobiste wymagania.

Android 16 ma być królem produktywności

Mało kto może korzystać z systemu Android 15, a media coraz częściej zaczynają informować o następnej iteracji oprogramowania. Android 16 nie stanowi już tajemnicy jeśli chodzi o swoją kodową nazwę. Poznaliśmy również wszelkie szczegóły dotyczące nowego interfejsu API pozwalającego uruchomić dowolną aplikację w formie pływającego okna. Poprawi to nie tylko kwestie wizualne, ale też zwiększy produktywność, szczególnie podczas korzystania z tabletów.

Osobiście dosyć często korzystam z trybu „Nie przeszkadzać”, zazwyczaj podczas prowadzenia samochodu. Funkcja sprawdza się całkiem nieźle, choć momentami zdarza mi się narzekać na zauważalnie ograniczoną personalizację. Co prawda jestem w stanie wyeliminować zakłócenia pochodzące z wybranych aplikacji, ale trudno o opcję dostosowania działania rozwiązania w czasie rzeczywistym. Zawsze trzeba poświęcić na to dłuższą chwilkę. Android 16 prawdopodobnie wyeliminuje ten irytujący problem.

Google planuje wprowadzić rozbudowaną wersję dotychczas istniejącej funkcjonalności. Nowość odkryto w Android 15 QPR1 Beta 2, wersji wypuszczonej jeszcze we wrześniu bieżącego roku. Opcja jest już w pełni funkcjonalna i można uzyskać do niej dostęp nie tylko z poziomu systemowych ustawień, ale też z poziomu szybkich ustawień. To niezwykle przydatna aktualizacja, ponieważ dodane tryby priorytetowe można zmieniać w locie za pomocą jednego kliknięcia. Jeśli więc postanowimy, że akurat teraz chcemy otrzymywać powiadomienia z komunikatorów, to nic nie stoi na przeszkodzie, by ustawić to w przeciągu zaledwie kilku sekund.

Sposób działania nowości możecie zobaczyć na poniższych zrzutach ekranu:

Personalizacja ponad wszystko

Technologiczny gigant pracuje obecnie nad usprawnieniem całego interfejsu oraz dodaniem kolejnych opcji personalizacji. Całość nie prezentuje się jeszcze najlepiej, choć to akurat żadne zaskoczenie. Najprawdopodobniej każda aktualizacja będzie zmieniać pewne elementy. Już teraz zaktualizowano kilka wykorzystywanych grafik oraz ulepszono tryby Sen i Wydarzenie.

Użytkownicy będą mogli zmieniać ikony wybranego trybu oraz personalizować go wedle własnych potrzeb. Trudno jednak stwierdzić jak finalnie zaprezentuje się nowość. Zadebiutuje ona bowiem prawdopodobnie dopiero za rok, więc Google zapewne wdroży jeszcze szereg zmian oraz poprawek.

Google najwidoczniej skupia się na poprawie aspektu produktywności oraz wielozadaniowości. To dobrze, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt ulepszenia doświadczeń posiadaczy tabletów.

Źródło: Android Authority / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.