Obsługa kodeka AV1 to jedna z kluczowych funkcji nowych kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 4000, a zapewniający lepszą jakość wideo standard gości też od jakiegoś czasu na Netfliksie. Aż dziw bierze, że dopiero teraz pojawiły się doniesienia o rychłym debiucie technologii AOMedia Video 1 (AV1) w obrębie systemu Android. Arif Dikici, menedżer Google odpowiedzialny za kodeki w systemie Android, potwierdził niedawno, że mobilny system operacyjny otrzyma oficjalny, programowy dekoder AV1.
Android i wsparcie dla AV1 – niestety nie dla każdego, ale…
Technologia AV1 udostępniana w ramach otwartoźródłowej licencji nareszcie trafi na Androida. Kodek umożliwiający zapisywanie filmów w lepszej jakości i przy mniejszym rozmiarze, trafi na Androida za sprawą dav1d. To dekoder napisany przez VideoLAN dla popularnego odtwarzacza VLC. Dikici twierdzi, że to obecnie najlepszy programowy dekoder AV1.
Dekoder AV1 na system Android trafi dzięki prostej aktualizacji oprogramowania. W formie łatki typu OTA otrzymają go smartfony i tablety z systemem Android 12 oraz nowszymi. Podobno proces aktualizacji ruszył jeszcze w marcu 2024 za pośrednictwem platformy Google Play. Dzięki dav1d większość smartfonów z Androidem będzie w stanie dekodować materiały w rozdzielczości 720p i 30 klatkach na sekundę bez dodatkowych wymagań co do sprzętu.
W porównaniu do libgav1, kodeka AV1 używanego domyślnie do tej pory, nowa biblioteka „libdav1d” jest wydajniejsza. Oczywiście dekoder sprzętowy nadal przewyższałby każdą bibliotekę programową, ale na takowy trzeba jeszcze poczekać.
Jedną z aplikacji korzystających już z libdav1d jest YouTube, chociaż zmiana po stronie serwera wymuszająca wyświetlanie klientom filmów AV1 została na razie wycofana. Nowa biblioteka może powodować zwiększone zużycie energii, choć to akurat może być zależne od urządzenia.
Źródło: LinkedIn