Google rozpoczął testy funkcjonalności, która może na dobre odmienić działanie systemu Android na większych ekranach. Chodzi oczywiście o wprowadzenie możliwości dowolnego zmieniania rozmiaru otwartych aplikacji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to użytkownicy nie będą już zmuszeni do korzystania ze standardowego widoku. Obecnie znacząco ogranicza on funkcjonalność urządzeń. Producent najwidoczniej za wszelką cenę chce dorównać konkurencji i pokazać, że także potrafi zaserwować konsumentom coś chociaż trochę przypominającego podręczny komputer.
Tablety z systemem Android nareszcie zaczną mieć większy sens?
Wybór tabletów z systemem Android na pokładzie co prawda jest spory, ale nie bez powodu największą popularnością cieszą się iPady. Kupując ten sprzęt od Apple mamy pewność, że otrzymamy aplikacje dostosowane do większego ekranu, specjalnie skrojony system. Nie można również zapominać o gwarancji aktualizacji oprogramowania przez przynajmniej pięć lat. Google od pewnego czasu próbuje dogonić giganta z Cupertino poprzez wdrażanie odpowiednich usprawnień – prawdziwa rewolucja jest jednak dopiero przed nami.
- Sprawdź także: Chrome obiecuje, że rozwiąże problem irytujących powiadomień
Plany podbicia tabletowego rynku realizowane są nie od dziś – stosunkowo niedawno usłyszeliśmy o kilku znaczących aktualizacjach. Teraz natomiast Google podzieliło się wykonaniem kolejnego kroku w postaci funkcji „desktop windowing”, do której dostęp mogą uzyskać już poszczególni deweloperzy. Rozwiązanie pozwoli na dowolne zmienianie rozmiaru aplikacji i układanie okien na ekranie. Tym samym bez większego problemu wykonamy wiele zadań jednocześnie bez potrzeby żonglowania pomiędzy poszczególnymi programami.
Obecnie sytuacja wygląda tak, że aplikacje uruchamiają się w trybie pełnoekranowym i działają niemalże dokładnie tak, jak na smartfonach. Wkrótce sytuacja ulegnie drastycznej zmianie, bowiem usługi włączą się w formie okien wzbogaconych o elementy sterujące. Użyjemy ich, by zmienić położenie okna lub je zamknąć – nie zabraknie nawet specjalnego paska zadań u dołu ekranu, z poziomu którego będziemy zarządzać uruchomionymi programami. Zwolennicy tabletów konkurencji doskonale te udogodnienia znają, bowiem iPady od lat oferują możliwość zmiany rozmiaru i przesuwania okien po wyświetlaczu.
Bez wkładu własnego deweloperów nie będzie zbyt kolorowo
Jeśli opisywane rozwiązanie zostanie powszechnie wdrożone, to jego aktywacja odbywać się będzie poprzez dotknięcie i przytrzymanie krawędzi otwartej aplikacji. Tryb pulpitu aktywujemy także za pomocą fizycznej klawiatury jeśli z takiej korzystamy. Oczywiście wiele też zależy od optymalizacji dokonanej przez twórców poszczególnych programów, choć na rozwiązanie tego problemu Google także ma pewien pomysł. Chodzi o automatyczne skalowanie interfejsu użytkownika przy jednoczesnym zachowaniu poszczególnych proporcji.
Obecnie jednak nowości są dostępne wyłącznie w Android 15 QPR1 Beta 2 for Pixel Tablets, więc tylko nieliczne osoby mogą z nich skorzystać. Niestety nie podano jakichkolwiek widełek czasowych jeśli chodzi o publiczne udostępnienie aktualizacji.
- Przeczytaj również: Apple zabiera z pudełek kolejne akcesoria. Padło na kable USB-C
Mimo wszystko mówimy o istnej rewolucji, która może przyczynić się do znaczącego wzrostu zainteresowania tabletami działającymi na systemie Android.
Źródło: Google / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)