Nowa aplikacja korzystająca z deepfake AI oraz otwartoźródłowego algorytmu pix2pix zrobiła kilka dni temu spore zamieszanie w sieci. Proste narzędzie o nazwie DeepNude zaskoczyło internautów możliwością rozebrania dowolnej kobiety na zdjęciu za pomocą jednego kliknięcia myszy. W obliczu fali krytyki twórcy apki podjęli decyzję o wstrzymaniu jej oficjalnej dystrybucji.
W Internecie jednak nic nie ginie.
Kopie aplikacji DeepNude Dekstop pobrać można w wielu miejscach w sieci. Narzędzie można znaleźć bez większego wysiłku na 4chanie, ale także GitHubie (!) oraz w opisach do licznych filmów opublikowanych w serwisie YouTube. Dzieje się dokładnie tak, jak przypuszczali twórcy programu: nic nie powstrzyma internautów przed dalszym rozpowszechnianiem potencjalnie szkodliwej aplikacji.
Osoba, która postanowiła umieścić otwartoźródłową wersję DeepNude na GitHub w swoim działaniu nie widzi niczego złego. Internauta był wręcz zbulwersowany tym, że ktoś próbuje cenzurować „dorobek technologiczny i wiedzę”.
Niektórzy użytkownicy sieci posunęli się o krok dalej i zaczęli ulepszać aplikację. Wszystko to w nadziei na zarobek oraz oczywiście „sławę i chwałę”. Na jednym z serwerów Discorda aplikację można było kupić w cenie 20 dolarów. Anonimowy „poprawiacz” gwarantował, że poprawił stabilność działania narzędzia i usunął funkcję automatycznego dodawania znaków wodnych na przerobionych zdjęciach. Także i tą wersję aplikacji można znaleźć w sieci, oczywiście za darmo.
Źródło: The Verge
Jeśli postanowicie szukać aplikacji, uważajcie. Wiele wersji programu dystrybuowanych obecnie w sieci zawiera malware. Instalując na swoim systemie program możecie przez przypadek zainstalować także groźne wirusy. Nie zdziwię się, jeśli w sieci pojawią się szybko samozwańczy bojownicy o prawa kobiet, którzy postanowią zrobić na złość wszystkim pragnącym pobrać apkę, celem „rozebrania” kilku swoich obiektów westchnień.
Pamiętajcie, że tworząc przeróbki za pośrednictwem takich aplikacji i umieszczając je w sieci, możecie komuś zniszczyć życie. Coś, co uznajecie za niewinny żart, może być dla kogoś osobistą tragedią. Nigdy, pod żadnym pozorem nie publikujcie materiałów przerabianych za pomocą narzędzi DeepFake w Internecie.
Kilka uznanych stron pornograficznych wypowiedziało wojnę osobom uploadującym na ich serwery porno przeróbki z udziałem deepfake AI. Do tych treści wciąż można jednak uzyskać bardzo łatwo dostęp.