Timehop – najlepsze momenty życia
Cena: 0 zł / Rozmiar: 13 MB / Android: 4.0.3 lub nowszy
Zanim Facebook zaczął systematycznie atakować użytkowników wspomnieniami z danego dnia roku, podobne, a nawet lepsze narzędzie można było zainstalować jako dodatkową aplikację. Timehop sortuje według daty nie tylko zdjęcia umieszczone przez nas na Facebooku, ale też te w albumie telefonu, na Instagramie, Google Plus, Twitterze czy Foursquare.
Prawdziwa magia dzieje się, gdy aplikacja zaczyna łączyć fakty z naszego życia, poskładane z różnych źródeł i miksować je w coś zupełnie nowego, dodając kontekst do naszych wspomnień. Jeśli podobają się Wam wspomnienia na Facebooku, to Timehop spodoba się jeszcze bardziej – polecam!
Tictures – ASCII wraca do łask
Cena: 0 zł / Rozmiar: 3,4 MB / Android: 4.1 lub nowszy
Starsi użytkownicy Internetu zapewne pamiętają rozbudowane grafiki, które można było wydrukować na najprostszej drukarce igłowej. Wystarczyły same litery, cyfry i znaki specjalne, by stworzyć, w pocie czoła, prawdziwe arcydzieła.
Nie, nie namawiam Was do mozolnego tworzenia obrazów w ASCII. Natomiast dla osób, które chcą przełamać masową falę emotek czymś bardziej kreatywnym, polecam Tictyures – wielką bazę zabawnych obrazków stworzonych w/w techniką. Znajdziemy tutaj zarówno krótkie odpowiedzi podzielone na kategorie według nastroju, jak i większe dzieła graficzne, ale na tyle małe, by można było je łatwo wyświetlić na ekranie telefonu.
Tłumacz Google – teraz wewnątrz każdej aplikacji
Cena: 0 zł / Rozmiar: zależy od urządzenia / Android: zależy od urządzenia
Tłumacz Google’a, narzędzie pozwalające tłumaczyć tekst czy nawet zdjęcia tekstu na 103 języki, doczekał się kolejnej wersji. Największą nowością jest możliwość tłumaczenia tekstu we właściwie każdej aplikacji zainstalowanej w telefonie – niezależnie od tego czy będzie to aplikacja SMS, czat ze znajomymi z odległych krajów, czy przeglądarka internetowa.
Po aktywowaniu funkcji w Tłumaczu (propozycja pojawia się w głównym oknie na dole ekranu), wystarczy w dowolnym miejscu zaznaczyć, a następnie skopiować tekst i natychmiast wyświetli się kółeczko z dostępem do tłumaczenia.
Mało tego, jedno dotknięcie i przetłumaczony tekst zostanie odczytany na głos. Jeśli ktoś często ma do czynienia z tekstami obcojęzycznymi lub nagle otrzyma korespondencję w zupełnie nieznanym sobie języku, rozwiązanie Google’a pozwoli drastycznie skrócić czas niezbędny do zrozumienia tekstu. O istotnym przyspieszeniu czatów z obcokrajowcami nie wspominając.
Camera360 – gdy zwykła aplikacja aparatu nie wystarcza
Cena: 0 zł / Rozmiar: zależy od urządzenia / Android: zależy od urządzenia
Camera360 to jedna z najpopularniejszych alternatyw dla systemowej aplikacji aparatu fotograficznego, wśród dostępnych w sklepie Google’a. Nakłada ona w locie różne filtry kolorystyczne na scenerie (ponad 200 do wyboru) i pozwala łatwo poprawiać zdjęcia, choć tak naprawdę, to nie to jest jej największą siłą.
To przede wszystkim aplikacja podążająca za modą na selfies, zdjęcia mody czy żywności. Dodająca szereg efektów doskonale znanych miłośnikom Instagramu, a których w samym Instagramie nie jesteśmy w stanie uruchomić. Jako, że program jest „na fali”, to nie zabrakło też naklejek i różnego typu „przebrań” nakładanych na twarz fotografowanej osoby – zupełnie jak w Snapchacie.
Jak to w tego typu aplikacjach bywa, za darmo skorzystamy jedynie z części możliwości programu i dodatkowe efekty trzeba dokupić. Już jednak podstawowa wersja aplikacji po prostu robi swoje i to bez irytujących reklam.
Na wakacje e-podróżnik.pl
Cena: 0 zł / Rozmiar: 3,7 MB / Android: 2.1 lub nowszy
Zdarzało mi się wielokrotnie szukać połączeń za pomocą strony internetowej e-podroznik.pl, tymczasem okazuje się, że można o wiele wygodniej w terenie sprawdzić te połączenia w dedykowanej aplikacji. Co warto zaznaczyć, nie są to tylko połączenia jednego rodzaju, ale w jednej aplikacji mamy wszystkie dostępne w Polsce środki transportu.
Nie musimy już przeskakiwać między stronami przeglądarki czy pomiędzy kilkoma aplikacjami i przepisywać skrupulatnie godziny odjazdów i przyjazdów – podajemy miejsce rozpoczęcia podróży i nasz cel. Resztę analizuje serwer serwisu, gdy trzeba miksując różne środki transportu, podaje czas przejazdu, koszt biletów, i tak, od razu przekierowuje nas na strony przewoźników w celu zakupu biletu. Zdecydowanie w czasie wakacyjnych podróży w nieznane warto mieć tę aplikację w telefonie.
To już wszystkie nasze cotygodniowe propozycje. Jeżeli znasz nowości, o których powinniśmy napisać – koniecznie daj znać w komentarzu!