Opera VPN – darmowy VPN i bezpieczne Wi-Fi
Cena: 0 zł / Rozmiar: 46 MB / Android: 4.0.3 lub nowszy
Po udostępnieniu aplikacji w maju dla urządzeń z iOS-em, wreszcie Opera VPN dostępna jest w wersji dla Androida. Narzędzie pozwala sprawdzić bezpieczeństwo sieci Wi-Fi, do której jesteśmy zalogowani, ustalić ile innych urządzeń jest do niej podłączonych oraz sprawdzić czy adres IP i lokalizacja są eksponowane.
Przede wszystkim jednak program potrafi zaszyfrować nasze połączenie, zmieniając wirtualnie naszą lokalizację na USA, Kanadę, Niemcy, Singapur lub Holandię. Wyłączane są moduły śledzące reklam, a za sprawą alternatywnych lokalizacji, mamy dostęp również do usług internetowych o zasięgu ograniczonym terytorialnie.
W przeciwieństwie do innych aplikacji VPN, nie mamy przy tym limitu transferu czy dodatkowych opłat. Wykorzystywany jest tutaj mechanizm znany z przeglądarki mobilnej Opery, ale nie jest uruchamiana dodatkowa kompresja i z szyfrowanego połączenia korzystać mogą wszystkie aplikacje w telefonie, a nie tylko przeglądarka.
Next Lock Screen – ekran blokady według Microsoftu
Cena: 0 zł / Rozmiar: 6,3 MB / Android: 4.1 lub nowszy
Microsoft to autor wielu niezwykle użytecznych, dopracowanych aplikacji dla Androida. Jedną z mniej znanych jest Next Lock Screen, czyli alternatywny ekran blokady telefonu. Chociaż aplikacja jest malutka, drzemią w niej olbrzymie możliwości i zdążyła zdobyć już dziesiątki prestiżowych nagród.
Przede wszystkim służy ona do zabezpieczania telefonu hasłem, wzorem lub odciskiem palca, do tego daje bezpośredni dostęp do powiadomień z ekranu blokady, pozwala umieścić na nim ulubione kontakty i aplikacje, daje szybki dostęp do aparatu fotograficznego, latarki czy ustawień Wi-Fi i Bluetootha, do tego nie zabrakło pogodynki, informacji z kalendarza i kontrolek odtwarzacza muzycznego (w tym serwisy strumieniowe).
Po ostatniej aktualizacji możemy dodatkowo ustalić, które z powiadomień są dla nas najistotniejsze i pozbyć się tych niechcianych, poprawiono oszczędzanie energii i zmniejszono zapotrzebowanie na pamięć RAM. Do tego aplikacja nie podświetla ekranu, gdy telefon jest w kieszeni a pojawiają się nowe powiadomienia.
Co warto dodać, aplikacja Microsoftu pozwala na automatyczną zmianę tapet na te pobierane z serwisu Bing. Osoby korzystające wcześniej z telefonów z mobilnym Windowsem doskonale wiedzą, że w tym temacie Microsoft ma bardzo dobry gust :-).
N Music – gdy standardowy odtwarzacz muzyczny to za mało
Cena: 0 zł / Rozmiar: 2,8 MB / Android: 4.2 lub nowszy
Od pewnego czasu producenci telefonów zaczynają rezygnować z własnych odtwarzaczy muzycznych na rzecz Google Muzyka. Aplikacja Google’a niestety nie jest ani piękna, ani tym bardziej wygodna. Tłumaczenie decyzji oszczędnością miejsca zupełnie mnie nie przekonuje, szczególnie że taki N Music „waży” zaledwie niespełna 3 MB, a działa i wygląda o niebo lepiej niż produkt Google’a.
Aplikacja ma wszystkie najważniejsze funkcje, takie jak 10-zakresowy equalizer z dodatkowym virtualizerm i boosterem basu, zintegrowany widżet na pulpit, kontrolki na ekranie blokady, automatyczne pobieranie brakujących okładek albumów, wygodne playlisty i możliwość szybkiego przeglądania biblioteki na podstawie albumu, artysty czy katalogu w pamięci telefonu. N Music oferuje do tego estetyczny wygląd i nie wyświetla żadnych reklam.
HomeBot – gdy wkurza cię skrót do Google Now
Cena: 0 zł / Rozmiar: 1,4 MB / Android: 6.0 lub nowszy
Za długo przyciśnięty przycisk Home i już wyświetla nam się Google Now – narzędzie zintegrowane z Androidem nieco na siłę, z którego mało kto korzysta. A gdyby tak podmienić je na inną, bardziej użyteczną aplikację?
Nic prostszego – wystarczy zainstalować maleńki HomeBot i już możemy przypisać w to miejsce skrót do aplikacji, strony internetowej, latarki, ostatnich aplikacji, kontroli jasności ekranu czy nawet określonych funkcji aplikacji (np. wyszukiwania głosowego).
Tutaj uwaga, twórcy aplikacji testowali ją jak dotąd jedynie pod Androidem 6.0 i nie gwarantują poprawnej pracy na urządzeniach ze starszą wersją systemu.
Atlas grzybów – niezbędnik grzybiarza
Cena: 0 zł / Rozmiar: 54 MB / Android: 2.3 lub nowszy
Grzybobranie trwa w najlepsze. Do lasu wybierają się zarówno starzy wyjadacze tematu, jak i osoby początkujące. Chociaż jest to niezwykle przyjemny sposób rekreacji i świetne źródło grzybów z nieskażonych terenów, nie wolno do niego podchodzić bezmyślnie.
Z pomocą przyjść może mobilny Atlas grzybów, który potrafi skutecznie zastąpić książkową wersję atlasu i nie ciąży nam w żaden sposób w plecaku. W katalogu znajduje się obecnie aż 250 pozycji, w tym zarówno najpospolitsze gatunki, jak i te znane przez garstkę osób.
Dla ułatwienia przeglądania zasobów katalogu, możliwe jest ograniczenie liczby wyników poprzez odznaczenie wybranych cech. Same opisy grzybów są rozbudowane, a dodatkowo towarzyszą im wysokiej jakości galerie ze zdjęciami. Bezpłatna wersja programu zawiera pasek reklam – jeśli aplikacja Wam się spodoba, reklamy można usunąć za 7,99 zł.
To już wszystkie nasze cotygodniowe propozycje. Jeżeli znasz nowości, o których powinniśmy napisać – koniecznie daj znać w komentarzu!