Plotki krążące od jakiegoś czasu w sieci właśnie znalazły swoje potwierdzenie. Coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, że smartfony Apple iPhone pozwolą instalować aplikacje spoza App Store! To przełomowa zmiana, która prawdopodobnie dotyczyła będzie wyłącznie sprzętu sprzedawanego na terenie Unii Europejskiej. Wszystko ze względu na konieczność dostosowania urządzeń do Digital Markets Act, czyli aktu o rynkach cyfrowych. To kolejny po implementacji USB-C w iPhone 15 krok podyktowany żądaniami Wspólnoty.
Aplikacje spoza App Store na iOS już wkrótce
Mark Gurman z Bloomberga, czołowy leakster odpowiadający za liczne wycieki związane z Apple, poinformował właśnie, że posiadacze smartfonów iPhone niebawem zainstalują na nich aplikacje spoza App Store. Jeśli wierzyć jego doniesieniom, nastąpi to już w pierwszym półroczu 2024 roku, czyli przed premierą iPhone 16. Możliwość taka jest od dawna dostępna na smartfonach z Androidem.
Jak podaje Gurman, użytkownicy iPhone’ów z krajów Unii Europejskiej będą mogli pobierać aplikacje za pośrednictwem „ściśle kontrolowanego systemu”. Oznacza to, że Apple będzie stosować pewne bliżej nieokreślone środki, aby żadna aplikacja nie mogła „pobrać się” na iPhone’a bez zgody producenta.
Opcjonalna możliwość wgrywania aplikacji spoza App Store na smartfony Apple już teraz podzieliła miłośników iPhone’ów. Niektórzy w komentarzach na Facebooku zwiastują apokalipsę, jaka dotknie osoby, które zdecydują się na taki krok. Podnoszone są wątpliwości związane z kwestiami bezpieczeństwa oraz stabilności działania systemu.
Nowość jednak nie w iOS 17.2
Wcześniejsze pogłoski mówiły o tym, że na wgrywanie apek spoza App Store ma pozwolić już iOS 17.2. Aktualizacja, której premiery spodziewamy się w grudniu, zawierała będzie mnóstwo nowości, ale najpewniej nie tą konkretną.
Źródło: Bloomberg