Patent, o który poszło, zarejestrowany w roku 2002. Polega on na uruchamianiu systemu na postawie czterech kroków, wśród których sprawdzane są m.in. stan pamięci oraz wszystkie podłączone wcześniej urządzenia i ich ewentualne zmiany. Pozew sądowy nie zawiera najmniejszych szczegółów na temat wersji systemu Mac OS X, która miałaby naruszać własność intelektualną „trolla”.
Co ciekawe, wspomniany patent należał wcześniej do firmy LG, jednak został ponownie zarejestrowany przez Operating Systems Solutions w roku 2008. Jak to w dzikim świecie biznesu bywa, za niewielkim „krzykaczem” może stać ktoś większy. Nic dziwnego, skoro Apple nie jest dłużne swoim konkurentom. Rozprawa odbędzie się przed sądem stanowym na Florydzie.
Źródło: CNET