A mowa o Shazam, z którego pewnie nieraz korzystaliśmy, próbując odnaleźć interesujacy nas kawałek i jednoczęsnie nie wiedząc, jak nazywa się jego twórca oraz tytuł. Od jakiegoś czasu Shazam ma także swój udział w możliwościach Siri, która dzięki integracji z tą aplikacją także pozwala szybko rozpoznać wybrany utwór. Nic więc dziwnego, że Apple chce rozszerzyć cyfrowy alians, i to za naprawdę sporą kwotę.
Firma szykuje się bowiem do przejęcia Shazama za imponującą kwotę 400 milionów dolarów. Pytanie, w jaki sposób Apple wykorzystałoby możliwości tej aplikacji – z pewnością nie skończyłoby się tylko i wyłacznie na utrzymaniu dotychczasowej funkcji – być może koncern z Cupertino chciałby,by Shazam poszedł w stronę Spotify i zaoferował także możliwości związane z odsłuchem muzyki. Czas pokaże!
źródło: wccftech