Asystent Google kończy bieg. Czas pożegnać kultową usługę

Piotr MalinowskiSkomentuj
Asystent Google kończy bieg. Czas pożegnać kultową usługę

Asystent Google może wkrótce przestać istnieć. Istnieje bowiem spore prawdopodobieństwo, że kultowa usługa zmieni nazwę, identyfikację wizualną oraz szereg innych elementów. Koncern najwyraźniej nie chce wprowadzać chaosu do swojego ekosystemu wykorzystującego sztuczną inteligencję, co brzmi dosyć zrozumiale. Nie da się jednak ukryć, iż użytkownicy będą musieli przyzwyczaić się do zmian. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.

Asystent Google żegna się z użytkownikami?

Redakcja portalu 9to5google postanowiła przyjrzeć się kodowi źródłowemu najnowszej wersji aplikacji Asystent Google. Odkryte tam informacje rzuciły zupełnie nowe światło na to, co szykuje korporacja. Wszystkie wzmianki dotyczące rzekomej integracji „Asystenta z Bardem” po prostu zniknęły. Pozostawiono wyłącznie nazwę „Bard” oraz zaznaczono, iż jest to „nowy eksperymentalny asystent AI”. Mówimy więc o sporych zmianach, których szczegóły niestety nie są jeszcze znane.

Na poniższych zrzutach ekranu widzicie porównanie ekranów powitalnych. To jednak nie jedyne elementy ze zmienioną identyfikacją wizualną. Asystent Google nie pojawia się już praktycznie nigdzie, nawet w sekcji ustawień. Oczywiście wciąż mamy do czynienia z niepotwierdzonymi doniesieniami, lecz całość prezentuje się tak, jakby była o krok od oficjalnej prezentacji. Czy więc kwestią czasu jest likwidacja popularnej usługi?

Obecny ekran powitalny (po lewej) oraz nadchodzący ekran powitalny (po prawej) / Źródło: 9to5google

Oczywiście internauci wciąż będą mieli dostęp do zaawansowanego asystenta, ale w znacznie odświeżonej formule. Jeszcze w październiku 2023 roku zapowiadano szereg nowości do chatbota, rzecz jasna wykorzystujących sztuczną inteligencję. Google twierdziło wtedy, że usługa znacznie łatwiej będzie uczyć się nowych rzeczy i jeszcze skuteczniej pełnić rolę codziennego kompana każdego użytkownika. Wtedy wciąż używano nazewnictwa „Asystent z Bardem”, lecz najwidoczniej przemyślano temat i postanowiono wdrożyć pewne zmiany.

Można było się tego spodziewać

Nie byłoby zresztą w tym nic dziwnego, zwłaszcza jeśli spojrzymy na wszystkie doniesienia ostatnio pojawiające się w sieci. Dopiero co dawaliśmy Wam przecież znać o tym, iż Asystent Google pozbył się aż kilkunastu funkcji, co zaniepokoiło aktywnych konsumentów. Oprócz tego koncern masowo zwalnia pracowników, oberwało się także zespołowi odpowiedzialnemu za rozwój tej aplikacji.

Ciemne chmury nad usługą zbierały się więc od dawna i wygląda na to, że korporacja jest coraz bliżej przyznania się do porażki i ruszenia z nowym przedsięwzięciem. Nie pozostaje więc nic innego jak oczekiwanie na zapowiedź zmian, a także ogłoszenie daty premiery. Warto więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.

Źródło: 9to5google / Zdjęcie otwierające: Google, freepik.com (@freepik)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.