Car Eats Car 5 – nie ma czasu na oddech (recenzja gry)

Przemyslaw KreftSkomentuj
Car Eats Car 5 – nie ma czasu na oddech (recenzja gry)
Pomysłowość twórców gier nie zna granic. Możemy dzięki nim wcielać się w ulubionych sportowców, rycerzy, roboty itd. Możemy również kierować samochodem po ograniczonej arenie i… zjadać inne pojazdy.

Car Eats Car 5 to właśnie takie zwariowane wyścigi i pojedynki w jednym. Czeka na nas mnóstwo dobrej zabawy – rozgrywka toczy się w dość szybkim tempie, szczególnie gdy mierzymy się z innymi graczami.

Car Eats Car 5 – zwariowane walki samochodów

Cena: 0 zł / Zawiera reklamy / Umożliwia zakupy w aplikacji / Zakupy w aplikacji: 2,69 zł-91,99 zł za element / Android: 5.1 i nowsze

Car Eats Car 5Po kolei. Dostępne są dwa tryby gry. Pierwszy to klasyczne przechodzenie poziomów i walki z bossami. Każdy poziom wymaga pozbycia się wrogich pojazdów w określonym czasie. Drugi to walki na arenie online, wygrywa ten, kto uzbiera najwięcej punktów. Po drodze musimy oczywiście ulepszać pojazd i odblokowywać kolejne.

Call of Dragons 1
Sterowanie nie jest przesadnie skomplikowane, ale widok z góry wymaga przyzwyczajenia – pole widzenia jest ograniczone, przez co zabawa jest jeszcze bardziej dynamiczna.

Gra wyświetla reklamy i oferuje mnóstwo mikropłatności, ale nie odbiega od standardów i nie jest to przesadnie męczące. Szczególnie gdy gramy tylko krótkimi sesjami.

Minusy? Interfejs mógłby być mniej krzykliwy i bardziej dopasowany do ekranu smartfona.

Car Eats Car 5 to ciekawa gra, która oferuje sporo dobrej zabawy. Z całą pewnością nie pozwala się nudzić i nie daje czasu na spokojną jazdę .

Czytaj również: Huawei Freebuds 5 – recenzja. Słuchawki zadziwiające designem

Udostępnij

Przemysław KreftPrzemek prowadził na łamach serwisu instalki.pl cykl artykułów "Aplikacje tygodnia" polecając ciekawe gry i aplikacje mobilne, po które warto sięgnąć w wolnym czasie.