Chrome w swojej mobilnej odsłonie zacznie niedługo wykrywać literówki w adresach witryn. Do tej pory funkcja była dostępna wyłącznie za pośrednictwem desktopowej wersji przeglądarki, co można uznać za spore ograniczenie. Poza tym zdecydowano się na dodanie kilku innych rozwiązań mających na celu ułatwienie życia osobom z niepełnosprawnościami. Przyjrzyjmy się zmianom nieco bliżej.
Chrome i błędy w URL? Nadszedł koniec tego problemu
Chrome to najpopularniejsza przeglądarka dostępna na rynku i koncern jest tak naprawdę zmuszony do regularnego publikowania aktualizacji. Trzeba bowiem jakoś utrzymać konsumentów i przygotowywać dla nich rozwiązania wyróżniające się na tle konkurencji. Czy za takie można uznać te właśnie zapowiedziane? Czas to zweryfikować.
Osoby na co dzień korzystające z usługi na swoich urządzeniach z systemem Android lub iOS otrzymają wkrótce opcję wyszukiwania możliwych literówek w adresach URL. Jeśli system wykryje jakąkolwiek nieprawidłowość, to wyświetli odpowiednie sugestie. Oczywiście nie dojdzie do automatycznej zamiany wpisanych znaków, zapewne wywołałoby to niemałą frustrację.
Ta funkcja ułatwień dostępu została na początku bieżącego roku wdrożono do desktopowej odsłony programu i już wtedy zapowiedziano mobilny debiut. Trochę na ten moment musieliśmy czekać, lecz w końcu jest. Jeśli zaś chodzi o cel implementacji takiego rozwiązania, to przede wszystkim mówimy o pomocy dla osób z dysleksją bądź takich uczących się konkretnego języka.
Osobiście nowości jeszcze u siebie nie widzę, więc zapewne aktualizacja wdrażana jest seriami. Warto przy okazji wspomnieć, iż zmiana może dbać także o bezpieczeństwo konsumentów. Mowa bowiem o zminimalizowaniu szansy na odwiedzenie podejrzanej strony celowo zarejestrowanej z błędem w nazwie. Często jest bowiem tak, że oszuści podszywają się pod popularne firmy właśnie czekając na pomyłkę internautów.
Nieuważne osoby nie zwrócą na to uwagi i dadzą się nabrać, co może być decyzją opłakaną w skutkach. Trzeba więc przyznać, iż mówimy o naprawdę pomocnej nowości, która tak naprawdę przyda się wszystkim ludziom korzystającym z Chrome.
Google postarało się również o implementację szeregu innych funkcji dla osób z niepełnosprawnościami. Chodzi o specjalne tagi w Mapach Google czy opcję korzystania z tamtejszego Obiektywu przy pomocy czytnika ekranu. Oprócz tego, koncern dał znać, iż wkrótce możemy się spodziewać kolejnych tego typu rozwiązań.
Źródło: The Verge, Google / Zdjęcie otwierające: Google, unsplash.com (@pawel_czerwinski)