ieczne witryny z poziomu wyszukiwarek Google, Yahoo i Live MSN (wyszukiwarka Bing nie jest wspierania) oraz innych popularnych serwisów: Twitter, MySpace, Digg i Slashdot, Gmail, Yahoo!, Hotmail. Ponadto skanowane są odnośniki z systemu reklam kontekstowych Google Adsense. Aby użytkownik mógł w prosty sposób rozpoznać zagrożenie witryny oznaczane są specjalnymi symbolami – kolor zielony oznacza bezpieczeństwo natomiast czerwony alter sugeruje zagrożenie.
Producent zauważa, że w odróżnieniu od statycznych rozwiązań tego typu które korzystają z gotowych baz Finjan SecureBrowsing każdorazowo skanuje adresy URL w czasie rzeczywistym. Każdy odnośnik sprawdzany jest pod kątem obecności podejrzanych i szkodliwych dla użytkownika treści. Rozwiązanie dostępne jest dla przeglądarek Microsoft Internet Explorer 6.0 lub 7.0 oraz Mozilla Firefox 1.5 lub nowszej. Dodatek pobrać można za darmo ze strony producenta.
Finjan SecureBrowsing wydaje się być ciekawym rozwiązaniem jednak specjaliści twierdzą, że wymaga on jeszcze dopracowania. Narzędzie nie skanuje innych treści niż kod HTML oraz nie sprawdza plików dostępnych do pobrania na stronie. Analiza wyników jednej strony wyszukiwania może potrwać kilka sekund.
Źródło: Finjan