Ostatnio bardzo głośno zrobiło się wokół gracza o pseudonimie Lowkeylai, który sprzedał na aukcji przedmiot za 186 dolarów. Tak przynajmniej mu się wydawało, bowiem do transakcji nie doszło z powodu błędów na serwerze. Poszkodowany stracił nie tylko cenny przedmiot, lecz także nie przelano mu pieniędzy, chociaż według komunikatu na Auction House, przedmiot został sprzedany. Kiedy poszkodowany zgłosił sprawę do Blizzarda, dostał odpowiedź, że firma nie może przywrócić mu zaginionego przedmiotu i przeprasza za niedogodności.
Użytkownik postanowił nie odpuszczać i zgłosił sprawę do FBI oraz Better Business Bureau. Okazało się przy tym, że to nie pierwsze tego typu zgłoszenia, w związku z czym już wkrótce Blizzard może stanąć na ławach sądowych z poszkodowanymi graczami. Sytuacja dziwi o tyle, że wygenerowanie utraconego przedmiotu nie powinno być problemem, a jednak Blizzard wybrał drogę, która może zostawić niemałą rysę na podejściu do klienta. Dalsze losy tej sprawy poznamy zapewne już niebawem.
Źródło: Inc Gamer