Windows 10 nazywany jest systemem niedopracowanym i przepełnionym błędami. Nie do końca się z tym zgadzam, mimo tego, że regularnie donoszę Wam o przeróżnych błędach, a dlaczego – pisałem o tym w tekście „Regularnie słyszę o błędach w Windows 10. Serio? U mnie działa”, do lektury którego Was zachęcam.
1. Windows 10 jest szybki
Jeśli cały czas tkwicie na Windowsie 7, to nie wiecie czym jest błyskawicznie uruchamiający się system. Możecie korzystać z najwydajniejszego dysku SSD, a Wasz OS uruchamiał się będzie i tak nieco dłużej, niż zainstalowany na takim samym dysku Windows 10. Ba, nie mówię tu tylko o „świeżej instalacji”, ale także systemie, który jest już porządnie zaśmieciony. W sieci znajdziecie wiele testów, które to potwierdzają.
Dodatkowym atutem z mojej perspektywy są gry, które na Windowsie 10 działają odrobinę wydajniej. Jeśli chodzi o inne aplikację, to przyznaję: bywa różnie. Wyniki są na tyle zróżnicowane, że w przypadku aplikacji najpewniej nie odczujecie różnicy. Oczywiście istnieje mnóstwo sztuczek związanych z tym jak można przyspieszyć działanie systemu.
Ciekawostka: dziennikarzom Tom’s Hardware udało się uruchomić Windowsa 10 w… 4.9 sekundy.
2. Bezpieczeństwo
Wiem, że wielu z Was traktuje kwestie związane z bezpieczeństwem po macoszemu. Mimo to powinniście wiedzieć, że Windows 10 jest najbezpieczniejszym z dotychczasowych systemów Windows. Funkcja Secure Boot z Windowsa 8 została dopracowana, a sam system został zaprojektowany w taki sposób, że podczas rozruchu wykonywany jest tylko kod cyfrowo podpisany przez Microsoft lub innych zaufanych twórców hardware’u. Windowsa 10 można skonfigurować tak, aby tego systemu nie dało się obejść – w Windowsie 8 było to możliwe.
Nie wspominam już nawet o funkcjach pokroju Windows Hello i Device Guard, które jeszcze bardziej poprawiają kwestie związane z bezpieczeństwem.
3. Bezawaryjna, stabilna praca
Nie wiem jakie są Wasze doświadczenia z Windowsem 7, ale ja w tym systemie dość często widziałem niebieski ekran śmierci. System Windows 10 na przestrzeni kilku lat scrashował maksymalnie jeden raz, co wynikało wyłącznie z mojego błędu. Poza tym, cieszę się bezawaryjną pracą OS’u i zapomniałem zupełnie o wszelkiego rodzaju „zawiechach” i restartach. Możecie powiedzieć „jak dbasz, tak masz”, ale gwarantuje Wam, że nie jestem osobą pedantycznie dbającą o swój system.
4. Integracja ze smartfonem z Androidem / iOS
Funkcja Twój Telefon jest rzeczą realnie użyteczną, jeśli pracujecie na komputerze i nie chcecie sięgać po smartfona wraz z nadejściem każdej wiadomości lub powiadomienia. Na wiadomości można wygodnie odpisywać, a już wkrótce z poziomu komputera będzie można także odbierać i nawiązywać połączenia telefoniczne. Aplikację Twój Telefon pobierzecie na Windows 10 z naszej bazy plików.
5. Menu Start, interfejs i wygodna nawigacja
Jedną z mocniejszych stron Windowsa 10 jest dla mnie czytelne Menu Start z listą oraz kafelkami, które mogę reorganizować, a także bezproblemowa nawigacja po poszczególnych funkcjach systemu. Jeśli nie wiem jak dotrzeć do określonej funkcji wpisuję „na czuja” jej nazwę, a z resztą pomaga mi dostępna obok Menu Start ikona wyszukiwarki. Jestem poza tym wielkim fanem przejrzystego interfejsu Windowsa 10, który to uważam za o wiele przyjemniejszy dla oka od kultowego UI z Windowsa 7.
6. Wirtualne pulpity
Do czasu Windowsa 10 wirtualne pulpity znane były przede wszystkim z MacBooków. Te okazują się niezwykle przydatne w sytuacji, gdy na ekranie brakujemy nam przestrzeni. Pomiędzy poszczególnymi pulpitami wirtualnymi można się łatwo przełączać, także za pomocą skrótów klawiszowych. Jeśli Windows 10 jest dla Was nie tylko narzędziem zabawy, ale także pracy, będziecie najprawdopodobniej regularnie korzystać z tej funkcji.
7. Tryb Ciemny i łatwa personalizacja
Owszem, tak po prostu. Tryb ciemny jest modny, wygodny i pomaga oszczędzać baterię na urządzeniach mobilnych. Wcale nie uważam, że jest to jakiś killer feature i wielki argument za przesiadką na nowsze rozwiązanie, ale jest to szalenie popularna funkcją, którą Windows 10 dysponuje za sprawą Aktualizacji Majowej. Jeśli jesteście miłośnikami personalizacji, to Windows 10 za sprawą wygodnego kreatora pozwoli Wam dostosować swój wygląd do indywidualnych upodobań.
Korzystam z Internetu nie od dziś i wiem, że wielu z Was spojrzy na niniejszy wpis jak na treść sponsorowaną przez Microsoft. Musicie zatem wiedzieć, że nie jest to artykuł sponsorowany, a wyłącznie moje przemyślenia. Nie mam oczywiście monopolu na „rację” – przedstawiam tylko swój punkt widzenia. Nie potrafię znaleźć mocnych argumentów, dla których ktoś miałby uparcie tkwić przy starszym i mniej doskonałym rozwiązaniu. Znam oczywiście siłę przyzwyczajenia (ona była w moim przypadku głównym argumentem przeciwko Windowsowi 10), względy finansowe (choć Windowsa 10 można wciąż odebrać za darmo lub półdarmo) oraz koronny argument „bo tak”. Pytam czy znajdujecie jakieś inne argumenty za tym, aby nie korzystać z Windowsa 10 i zostać przy innym systemie Microsoftu. A może alternatywą dla Windowsa 10 jest dla Was po prostu Linux?
Pamiętajcie, że system Windows 10 jest obecnie narzędziem o wiele doskonalszym od tego, jakim był w momencie swojego rynkowego debiutu. Być może warto dać mu szansę i zainstalować jego wersję próbną?