Numer seryjny Windows 95, który swego czasu znał każdy
Jeśli jeszcze tego nie wiedzieliście, to już wiecie, że na etapie aktywowania systemu, Windows 95 akceptował kod 111-1111111 jako poprawny. Co więcej, przyjmował także kody pokroju 000-1111111, 001-1111111, 567-1111111 i podobne. Co ciekawe, numery 555-1111111 i takie, w których pierwsze trzy cyfry były powtarzalne, były odrzucane jako błędne. Ba, oprogramowanie zatwierdzało także ciągi znaków pokroju 111-0000000 lub 000-0000000. Teraz zaczyna robić się ciekawie.
OS stworzony przez firmę z Redmond odrzucał klucze 000-0000001, 000-0000002,000-0000003, 000-0000004, 000-0000005, 000-0000006, ale akceptował 000-0000007. Numer seryjny 000-0000008 był już odrzucany, a następnym odczytywanym poprawnie jest 000-0000016, a kolejnym – 000-0000025. Dostrzegacie tu jakąś prawidłowość? Czy wszystkie poprawne numery mają coś wspólnego, jakiś wspólny mianownik?
Przyjrzyjcie się czemuś, na co uwagę zwrócił youtuber o pseudonimie stacksmashing. Gdy dodasz do siebie wszystkie cyfry z drugiego członu kodu, tworzące akceptowane numery seryjne, zauważysz, że są podzielne przez siedem, bez reszty.
Jak sprawdzane są pierwsze trzy cyfry? Aby to sprawdzić, stacksmashing rozpakował wszystkie pliki .cab towarzyszące instalatorowi systemu. Pliki odpowiedzialne za identyfikację kodu produktu to setupx.dll i suwin.exe. Jako pierwszy prześwietlił plik setupx.dll, w którym znajdowała się funkcja pidvalidate, biorąca pod uwagę trzy zmienne.
Źródło: YouTube
Co zdumiewające, w pliku zawarta jest m.in. czarna lista dla określonych, wymienionych w niej (!) pierwszych trzech cyfr kodu, gdzie znajdują się kombinacje 333, 444, 666, 777, 888 i 999. Inne kombinacje działają. Programowanie na tym poziomie w firmie taka jak Microsoft? W latach 90′ XX wieku nie było to najpewniej niczym gorszącym. O ile pierwsze cyfry są poprawne, funkcja sprawdza kolejne cyfry. I… tak, sprawdza, czy ich suma jest podzielna przez siedem.
Zaskoczeni?
Być może Microsoftowi nigdy nie chodziło o czynienie z Windowsa fortecy nie do zdobycia dla crackerów? Może od początku chodziło wyłącznie o popularyzację tego rozwiązania, co poniekąd tłumaczyłoby to, że nawet dziś da się aktywować Windows 10 za darmo?
Źródło: YouTube