Funkcja ta została udostępniona niewielkiej grupie osób i zaprezentowana przez Wall Street Journal na tym oto filmie:
Jak widzicie funkcja działa naprawdę ciekawie. Po uruchomieniu nawigacji i włączeniu efektu AR, na naszym smartfonie wyświetlony zostanie widok miejsca w którym jesteśmy z naszego punktu widzenia (POV), a na nim pojawią się strzałki i podpisy, dzięki którym będziemy wiedzieli, w którą stronę powinniśmy się udać.
Jest to coś naprawdę interesującego i mającego duży potencjał. Szczególnie przydatne może okazać się to przy połączeniu z okularami VR – i możliwe, że po części o to też chodziło. Google pracuje bowiem nad własnym projektem takiego urządzenia, które nosi nazwę kodową Google A65.
Funkcja na razie jest w fazie testów, które jeszcze trochę potrwają. Jeśli firma z Mountain View uzna, że efekt AR w Mapach jest gotowy, zostanie on udostępniony wszystkim użytkownikom. Prawdopodobnie jednak, na to przyjdzie nam nieco poczekać.
Źródło: WSJ