Już na pierwszy rzut oka pojawiły się pewne problemy. Użytkownicy, którzy korzystają zarówno z „Modern” UI jak i interfejsu desktopowego, muszą pamiętać ustawienia w obu konfiguracjach. Pojawia się pytanie, z jakiego UI korzystać, aby przejść do określonych funkcji…
Według Nielsena, interfejs „ósemki” jest dostosowany do ekranów urządzeń mobilnych. Strategia wyświetlania jednej aplikacji na wierzchu sprawdza się na tabletach i smartfonach. Na dużym monitorze użytkownik chce zobaczyć wiele okien w tym samym czasie – porównać dane, skopiować treść.
Specjalista stwierdził ponadto, że interfejs „Modern” dostarcza mniej informacji niż wcześniejsze wersje systemu Windows, a gesty dotykowe mogą powodować wiele błędów użytkowników.
W podsumowaniu Nielsen podzielił się swoją opinią na temat nowego produktu Microsoft.
Nie mam nic przeciwko Microsoft. Uważam natomiast, że pod wieloma względami Windows 7 jest dobrym produktem, natomiast Windows 8 zawiera wiele błędów. Wnioski te pochodzą z obserwacji interakcji człowiek-komputer. Nie trzeba nienawidzić lub kochać producenta, aby przeanalizować budowę interfejsu użytkownika.
Zostanę z Win7 przez najbliższe kilka lat i mam nadzieję na lepsze czasy z Windows 9. Zaletą Microsoftu jest niewątpliwie tradycja korygowania swoich błędów.
Źródło: Neowin