Facebook w ostatnim czasie ma sporo pracy. Firma musiała załatać problem związany z wyciekiem danych użytkowników jednocześnie nie zapominając o pracy nad portalem oraz wprowadzaniem nowych funkcji. Podczas konferencji F8, Mark Zuckerberg poinformował, iż komunikator Messenger doczeka się naprawdę sporego odświeżenia oraz kilku zmian. Na co możemy liczyć?
Przede wszystkim na optymalizacje, które pozwolą na wydłużenie czasu pracy smartfona na baterii oraz lepsze zarządzanie pamięcią RAM w urządzeniu. Messenger od lat jest uznawany za „kobyłę”, która zajmuje mnóstwo miejsca i jest przeładowana funkcjami – to wszystko ma się zmienić. Owszem, nie ma co liczyć na totalną zmianę designu, jednak komunikator ma stać się prostszy oraz po prostu… szybszy. Niczym zwykła aplikacja do czatowania jakich wiele na rynku.
Najciekawszą nowością jest jednak ciemny tryb, który będzie można włączać i wyłączać według własnego uznania. Mark Zuckerberg nie poinformował o dokładnie dacie premiery nowego, odświeżonego Messengera, ale można się spodziewać, że aplikacja trafi na Androida oraz iOS w przeciągu kilku najbliższych tygodni.
Musimy poczekać jescze na to, aby zobaczyć, jak wszystkie zapewnienia szefa Facebooka wyglądają w rzeczywistości – szczególnie te związane z szybkością oraz poprawą działania Messengera na starszych sprzętach.
Źródło: XDA