Podwójnie bezpieczne dane
Nie dość, że możemy mieć zabezpieczenia na samym smartfonie (aby go włączyć i odblokować), to wybrane foldery będą mogły posiadać kolejną warstwę ochrony przed nieautoryzowanym dostępem. Przeglądanie bezpiecznego katalogu wymagać będzie podania czterocyfrowego pinu lub hasła.
Jak zaznacza XDA Developers, obie metody będą się przenikać. W dodatku pewna właściwość może być postrzegana jako wada lub zaleta. Jeśli zapomnimy kodów dostępowych, to dotarcie do tak zabezpieczonych danych będzie już niemożliwe. Nie przewidziano żadnej opcji odzyskiwania hasła czy innego wyjścia awaryjnego.
To jeszcze nie pewnik
Nie mamy gwarancji, czy bezpieczne foldery wejdą do regularnych wydań Files by Google. Część pomysłów na nowe funkcje w różnych aplikacjach zostaje po pewnym czasie zawieszona lub anulowana. Koncern z Mountain View nie zapowiada na tak wczesnym etapie sporej liczby potencjalnych linii rozwoju oprogramowania. Często musimy pozyskiwać takie dane właśnie z niezależnych źródeł analizujących dogłębnie kod nowych wydań aplikacji.
foto. XDA Developers
W mobilnym świecie podobne rozwiązania nie są niczym nowym. Swoje odpowiedniki mają chociażby Samsung czy OnePlus. Jednak Files by Google byłoby dostępne dla niemalże każdego posiadacze Androida, więc nie bylibyśmy zdani na łaskę producenta smartfonu lub zmuszeni do poszukiwania dedykowanego programu w sklepie Google Play.
Źródło: Androidpolice