Wracając do najbardziej oczekiwanej funkcji, tryb prywatny przeglądania można wreszcie otworzyć w nowym oknie bez konieczności zamknięcia wszystkich wyświetlanych kart. Choć funkcja nie wydaje się rewolucyjna, warto mieć na uwadze ograniczenia związane z koniecznością zamykania wszystkich kart podczas przełączania się pomiędzy trybem regularnym i prywatnym. Było to irytujące ograniczenie, które z pewnością doprowadziło wielu użytkowników do całkowitej rezygnacji z korzystania z funkcji.
Również nowy panel pobierania nie jest funkcją, która mogłaby otrzymać miano rewolucyjnej, jednak warto zauważyć, że po raz pierwszy od kiedy Firefox w ogóle został udostępniony, Mozilla wprowadziła tak znaczącą poprawę menedżera pobierania. Nowy panel jest częścią paska narzędzi, pojawia się, gdy jest używany, zawiera szacunek czasu potrzebnego do pobierania. Ogólnie rzecz biorąc, są to przydatne zmiany, jednak nie da się ukryć, że pojawiają się jakby o kilka lat za późno.
Przeglądarkę Firefox 20 pobierzecie w wersji dla Windows, Linux i Mac OS X z naszych zasobów. A tymczasem – zapraszamy do obejrzenia nowego Download Managera w akcji:
Źródło: Softpedia