Oczywiście zielony robot jest udostępniany w wersji open source i ciężko komukolwiek zabronić z niego korzystać. ZTE może po prostu skopiować cały kod oraz zbudować Androida na własnych zasadach – dokładnie tak, jak zrobił to Amazon z Fire OS. Raport związany z problemami ZTE odnosi się jednak do sytuacji, w której to Chińczycy mieliby utracić dostęp do Sklepu Play oraz usług Google, które są licencjonowane bezpośrednio dla firm. Brak możliwości korzystania z tych dodatków byłby sporym ciosem dla producenta.
Na ten moment nie ustalono jeszcze, co dokładnie czeka ZTE na przestrzeni kolejnych miesięcy. Co najgorsze, regulacje USA mogą sprawić także, iż chiński producent nie będzie mógł używać procesorów od Qualcomma – ten ruch skutecznie zablokowałby marce możliwość wydawania sprzętów z najwyższej półki. Dokładając do tego utratę wsparcia dla usług Google robi się naprawdę nieciekawie.
Smartfony ZTE są niszowe (przynajmniej w Polsce), jednak oferują kilka przyjaznych rozwiązań – chociażby świetną jakość audio. Jeśli zastanawialiście się nad kupnem któregoś z modeli, to obecnie zdecydowanie warto się wstrzymać. Nie wiadomo bowiem czy po nowych decyzjach marka będzie w stanie być jeszcze konkurencyjna na światowych rynkach.
Źródło: Android Police / zdjęcie otwierające: Droidholic