Funkcje AI w Zdjęciach Google już dla wszystkich. Skorzystaj z Magicznego Edytora

Anna BorzęckaSkomentuj
Funkcje AI w Zdjęciach Google już dla wszystkich. Skorzystaj z Magicznego Edytora

Smartfony Google Pixel 8 i Google Pixel 8 pro zadebiutowały w październiku 2023 roku wraz szeregiem nowych dla systemu Android funkcji. Jedną z nich był tak zwany Magiczny Edytor. To w zasadzie zestaw funkcji będący częścią aplikacji Zdjęcia Google, który pozwala edytować zdjęcia z pomocą sztucznej inteligencji.

Choć początkowo Magiczny Edytor był dostępny tylko na Pixelach, z czasem trafił na wybrane kolejne urządzenia. Teraz, jak poinformowało Google, w końcu mogą korzystać z niego wszyscy.

W jaki sposób Magiczny Edytor działa i co oferuje?

W tej chwili w Magicznym Edytorze (ang. Magic Editio) możemy skorzystać w nim z kilku różnych opcji. Główną funkcją Magicznego Edytora jest możliwość wymazywania obiektów ze zdjęć. Po przejściu do edytora w Zdjęciach Google i kliknięciu w ikonę zdjęcia z gwiazdką, możemy dotknąć zdjęcia, użyć zakreślenia lub zamalować obiekt, aby go zaznaczyć, a potem kliknąć w przycisk „Usuń”, by sztuczna inteligencja odpowiednio wypełniła przestrzeń po nim.

Zaznaczony obiekt możemy również, przytrzymać, by zmienić jego rozmiar i go przenieść. Ponadto Magiczny Edytor pozwala też dodawać do zdjęć portretowe oświetlenie i dokonywać stylizacji tła. Aha, warto jeszcze wspomnieć, że w Zdjęciach Google możemy też usuwać z naszych fotografii rozmycie, a nawet decydować o sile tego efektu z pomocą odpowiedniego suwaka.

Magiczny Edytor kontra rzeczywistość

Okej, ale jak omówione funkcje sprawdzają się w praktyce? Moje doświadczenia pokazują, że z tym na razie bywa różnie. Czasem widać na pierwszy rzut oka, że fotografia została zmodyfikowana przez AI, a czasem nie.

Podejrzewam natomiast, że w przyszłości Magiczny Edytor będzie działał coraz lepiej i lepiej. W końcu, sztuczna inteligencja nie będzie stać w miejscu, tylko uczyć się na kolejnych zestawach danych.

Źródło: Google, fot. tyt. Google

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.