GIMP 3.0 prawie gotowy. Program otrzymuje ostatnie szlify

Anna BorzęckaSkomentuj
GIMP 3.0 prawie gotowy. Program otrzymuje ostatnie szlify

GIMP, lubiany przez wielu program do edycji grafiki i zdjęć, już wkrótce doczeka się dużej aktualizacji, na którą czekaliśmy latami. Zespół deweloperów odpowiadający za jego rozwój właśnie ogłosił, że już tylko kilka błędów czeka na naprawienie, zanim aktualizacja będzie gotowa do udostępnienia. Ale jakie zmiany ta aktualizacja wprowadzi?

GIMP 3.0 czeka na ostatnie poprawki błędów

Wiadomość, którą podzielił się jeden z deweloperów programu GIMP, sugeruje, że na GIMPa 3.0 nie będziemy musieli czekać dużo dłużej. Deweloper ten, znany jako @zemarmot na platformie X, pokazał, że już tylko 8 spośród 350 raportów błędów czeka na rozwiązanie, zanim RC1, czyli pierwsza kompilacja będąca kandydatką do wydania, będzie gotowa.

Wygląda na to, że przygotowując GIMPa 3.0, deweloperzy mieli ręce pełne roboty. Musieli przecież nie dość, że uporać się z ponad trzysta błędami, to przygotować i udoskonalić nowe funkcje, a także rozwiązać problemy wydania 2.0. Prawie wszystko to zdaje się być jednak za nimi, a GIMP 3.0 RC1 zadebiutuje zapewne za kilka tygodni.

Zmian w GIMPie 3.0 jest sporo

Jeśli chodzi o to, czego możemy spodziewać się po GIMPie 3.0, to wprowadzi on chociażby odświeżony i przyjemniejszy w obsłudze interfejs użytkownika. Interfejs ten będzie już bazował na GTK3, a nie GTK2, przez co jego elementy będą ładniejsze, a ponadto będą dobrze współpracować z systemowymi ustawieniami skalowania obrazu.

Nowy GIMP otrzyma również natywną obsługę Wayland dla systemów Linux, poprawioną obsługę takich urządzeń wejściowych jak tablety graficzne, pamięć podręczną rednerowania czy wsparcie dla nowego formatu motywów bazujących na CSS. Na liście zmian są też wielowarstwowe zaznaczanie, obsługa rozszerzeń oraz liczne poprawki w kodzie i nie tylko.

W tej chwili nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na GIMPa 3.0 dalej. Oby ten faktycznie był tak blisko premiery, jak się wydaje.

Źródło: X, fot. tyt. GIMP

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.