Gmail w wersji na urządzenia z systemem Android zyskał niezwykle przydatną aktualizację. Wprowadza ona przede wszystkim zupełnie nowe filtry wyszukiwania, które pozwolą jeszcze skuteczniej sortować wiadomości i znajdować interesującą nas zawartość. Update powinien trafić do wszystkich użytkowników w przeciągu kilku najbliższych tygodni, poniżej znajdziecie szczegóły na temat jego działania.
Gmail zadziała na smartfonach jeszcze lepiej
Google nie tak dawno wprowadziło ciekawą funkcjonalność do platformy YouTube – mowa o przeprojektowaniu sekcji odpowiadającej za zmianę prędkości odtwarzania filmów. Teraz nie ma problemu z obsługą interfejsu jedną ręką. Trudno też przejść obojętnie obok trybu oszczędzania zasobów debiutującego na łamach popularnej przeglądarki Chrome – automatycznie wyłączy ona karty obciążające nasz komputer.
Mobilna odsłona klienta pocztowego Gmail regularnie zyskuje przydatne usprawnienia. Dopiero co byliśmy świadkami implementacji kolejnego zastrzyku sztucznej inteligencji, oferuje ona pomoc w napisaniu wiadomości lub dokonaniu zmian w tych już stworzonych. Nadchodząca funkcja natomiast przyda się absolutnie każdemu użytkownikowi. Oto nowe filtry wyszukiwania znacząco ulepszające sortowanie otrzymanych treści.
Pierwsze wzmianki dotyczące aktualizacji przewinęły się w mediach już pod koniec października. Nie minęło dużo czasu, a nowość już zaczyna trafiać do konsumentów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zobaczycie ją w przeciągu maksymalnie kilku najbliższych tygodni. Koniecznie zerknijcie na poniższe zrzuty ekranu prezentujące porównanie starego i świeżego sposobu filtrowania zawartości.
Korzystanie z nowości oszczędzi czas i nerwy
Nowy zestaw filtrów znajdziemy tuż pod istniejącymi już elementami interfejsu na górze ekranu. Do tej pory po wyszukaniu konkretnej frazy wyświetlały się wyłącznie sekcje „Top results” oraz „Results in mail” zawierających kilka e-maili zgodnych z tym, co chcieliśmy znaleźć. Teraz zdecydujemy czy chcemy widzieć najnowsze wiadomości czy te najbardziej pasujące do wpisanego słowa bądź sformułowania. Powinno to zauważalnie skrócić zbędnie tracony czas, zwłaszcza przy pokaźnych skrzynkach odbiorczych.
Mimo wszystko opcja wydaje się być dosyć podstawowa, więc zapewne sporo osób będzie zdziwionych, że Google dopiero teraz postanowiło wdrożyć stosowną aktualizację. Warto przy okazji wspomnieć, iż update trafił już do internetowej wersji usługi, niedługo zobaczyć ją powinniście także w mobilnym wydaniu pocztowego klienta. Dokładny termin niestety nie został podany.
- Przeczytaj również: Gemini chce podbić iOS. Nadchodzi samodzielna aplikacja
Pozostaje mieć też nadzieję, że algorytmy wykorzystywane przez Google faktycznie będą działać tak, jak chcieliby tego użytkownicy. Nieprawidłowe sortowanie otrzymanych maili to prawdopodobnie jeden z koszmarów wielu konsumentów.
Źródło: Android Police / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@appshunter)