Gmail już niedługo powinien zyskać bardzo przydatną funkcję. Mowa tu o ułatwionym sposobie na anulowanie subskrypcji u irytujących nadawców. Obecnie proces ten jest dosyć utrudniony, nie każdy twórca strony daje internautom odpowiednie narzędzia. Google chce jednak skończyć z tym procederem i znacząco ograniczyć spam na łamach swojej popularnej usługi. Czy ten plan ma jakiekolwiek szanse powodzenia?
Gmail idzie na wojnę z irytującym mailingiem
Chyba nie ma osoby, która omyłkowo nie zgodziła się na otrzymywanie newslettera. Niektóre osoby oraz firmy potrafią być niezwykle nachalne i irytujące, co przejawia się wysyłaniem nawet kilkunastu wiadomości jednego dnia. Do tego wszystkiego dochodzi celowe utrudnianie rezygnacji z subskrypcji – część osób po prostu daje sobie z tym spokój i regularnie usuwa niechciane maile. Co gdyby wprowadzić funkcję mówiącą STOP tej praktyce?
- Sprawdź również: Android 15 z pierwszą betą. Poznajcie wszystkie nowości
Google swego czasu wprowadziło specjalny przycisk pozwalający na anulowanie subskrypcji u konkretnego nadawcy. Nie jest on jednak dostępny u wszystkich, a przy okazji wymaga wejścia w niepożądaną zawartość. Dlatego też warto wiedzieć, że koncern planuje znacząco rozwinąć tę funkcjonalność – na pewno się z tego powodu ucieszycie. Gmail otrzyma wkrótce długo wyczekiwaną aktualizację.
Nowość ma nosić nazwę „Zarządzaj subskrypcjami” i robić dokładnie to, na co wskazuje. Przecieki na jej temat pojawiają się zresztą od stycznia bieżącego roku, kiedy to odkryto pierwsze wzmianki w kodzie aplikacji na Androida. Teraz jednak dotarto do nieco bardziej szczegółowych informacji. Dzięki temu dowiadujemy się, że klient pocztowy pozwoli na masowe usuwanie aktywnych newsletterów. Zrobimy to za pomocą jednego kliknięcia – proces będzie wyglądał bardzo podobnie jak usuwanie klasycznych maili.
Usuwanie subskrypcji będzie banalne proste
Przy okazji dowiemy się, który nadawca wysyła najwięcej wiadomości, przez co otrzymamy narzędzie pozwalające na szybkie pozbycie się najbardziej irytujących nadawców. Wtedy wystarczy kliknąć przycisk „Anuluj subskrypcję” i gotowe. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że firmy i administratorzy stron nie znajdą kolejnego sposobu na ominięcie tej funkcjonalności. Google zresztą wprowadziło niedawno ograniczenia jeśli chodzi o liczbę jednorazowo rozsyłanych maili.
Kiedy opisywana wyżej nowość trafi do wszystkich użytkowników? Trudno powiedzieć, na razie dostęp do niej ma wyłącznie niewielka grupa osób. Pozostaje mieć nadzieję, że koncern nie będzie zbyt długo zwlekał z wydaniem odpowiedniej aktualizacji. Chyba wszyscy zgodzą się, iż należy ona do tych z grupy bardzo potrzebnych.
- Przeczytaj również: Zdjęcia Google z magicznymi nowościami. Jedną pokocha każdy
Koniecznie więc sprawdzajcie dostępność update’u i obecność nowej sekcji w pasku bocznym – kto wie, może już go macie?
Źródło: PiunikaWeb / Zdjęcie otwierające: materiał własny