Gmail zaczął mieszać reklamy ze zwykłymi mailami. Użytkownicy są wkurzeni

Piotr MalinowskiSkomentuj
Gmail zaczął mieszać reklamy ze zwykłymi mailami. Użytkownicy są wkurzeni

Wszystko wskazuje na to, że Gmail zyskał dodatkową porcję reklam, które mogą okazać się niezwykle irytujące dla przeciętnych konsumentów. Zaczęli oni bowiem donosić o pojawieniu się sponsorowanych wiadomości w głównej sekcji klienta pocztowego. Do tej pory były one powiązane głównie z zakładkami „Oferty” oraz „Społeczności” – o co więc dokładnie chodzi? Przyjrzyjmy się sprawie nieco bliżej.

Użytkownicy zaczęli dostrzegać nowe reklamy w Gmailu

Chyba niewiele jest osób skaczących z radości po zobaczeniu wiadomości o planach wdrożenia kolejnych przestrzeni reklamowych w popularnych aplikacjach. Ostatnio informowaliśmy Was o ich implementacji chociażby w Sklepie Play, na YouTube czy do systemu operacyjnego Windows 11 – nic więc dziwnego, iż internauci coraz częściej decydują się na jawną krytykę takiej agresywnej polityki. Koncerny jednak raczej nic sobie z tego nie robią.

Znaczna część użytkowników dostrzegła niecodzienną zmianę w Gmailu – chodzi tu o występowanie reklam wśród normalnych wiadomości, co utrudnia nawigację. Udostępnione zrzuty ekranu wskazują dodatkowo na losowość tematów tego typu treści – wiele z nich zdaje się nie być w żaden sposób powiązana z zainteresowaniami użytkowników bądź wyszukiwanymi przez nich rzeczami. To tylko dodatkowy minus.

 

Najbardziej niepokojące jest jednak to, iż reklamy zaczynają pojawiać się u coraz liczniejszego grona osób, więc nie ma mowy o przypadku. Osobiście nie uświadczyłem jeszcze zmiany, więc możliwe, iż Google dopiero rozpoczęło testy nowego formatu reklamowego. Pozostaje więc czekać na oficjalne ogłoszenie implementacji opisanego wyżej rozwiązania.

Jest jednak światełko nadziei, gdyż oficjalne konto Gmail na Twitterze zdecydowało się odpowiedzieć jednej użytkowniczce skarżącej się na reklamowy spam. Przedstawiciele koncernu nie potwierdzili, że jest to celowe zagranie i polecili kontakt z pomocą techniczną. Kto wie, może faktycznie jesteśmy świadkami jakiegoś irytującego błędu na ogromną skalę?

 

Czas pokaże. Faktem jest jednak to, iż reklamy stanowią lwią część przychodów korporacji – mowa tu o aż 80 procentach. Dlatego też nie zdziwiłbym się, gdyby Google chciało zaimplementować do swoich usług jeszcze więcej sponsorowanych treści. Jeśli zaś chodzi o inne rozwiązania wprowadzane do popularnego klienta pocztowego, to niedawno informowaliśmy Was o znaczkach weryfikacyjnych. Te pojawią się w celu jeszcze skuteczniejszego potwierdzania tożsamości danego kontaktu.

Jeśli okaże się, że reklamy do Gmaila wprowadzane są u wszystkich konsumentów, to zapewne dowiecie się tego bezpośrednio z naszego portalu.

Źródło: Twitter, TechRadar

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.