Google Authenticator to kolejna aplikacja mobilna technologicznego koncernu, która została unowocześniona. Otrzymała ona ogromną aktualizację wprowadzającą przede wszystkim szereg zmian wizualnych. Tym samym usługa prezentuje się nareszcie jak większość pozostałych projektów firmy – wcześniej była nieco zaniedbana, na co uwagę zwracało mnóstwo konsumentów. Testy nowości rozpoczęły się już kilka miesięcy temu, dopiero teraz jednak została udostępniona pokaźniejszej publice.
Google Authenticator – co nowego w aktualizacji 7.0?
Mapy Google dopiero co zyskały niezwykle przydatną funkcjonalność. Mowa o ułatwieniu planowania przystanków na wyznaczonej trasie – dzięki temu bez większych problemów sprawdzimy czy podczas jazdy nie miniemy ciekawej restauracji czy ładnego widoku. Gmail natomiast wprowadził usprawniony system sortowania wyników wyszukiwania. Znalezienie konkretnej wiadomości zajmuje więc znacznie mniej czasu.
Wdrażanie aktualizacji do Google Authenticator zajęło korporacji aż trzy miesiące. Nareszcie nadszedł czas, by nowości mogli doświadczyć wszyscy konsumenci. Na temat zmian wizualnych przeczytacie w kolejnych akapitach, teraz jednak chciałbym skupić się na faktycznych poprawkach wpływających na ogólne doświadczenie użytkowania aplikacji.
Zaimplementowano przede wszystkim opcję ręcznego wyszukiwania zapisanych kont. Funkcja ta okaże się przydatna zwłaszcza wtedy, gdy Google Authenticator służy nam do zabezpieczania sporej liczby profili. Do tej pory klienci byli zmuszeni do żmudnego scrollowania i wytężania swojej uwagi, by nie pominąć interesującej ich pozycji. Jak możecie zobaczyć na poniższym zrzucie ekranu, pasek wyszukiwania zintegrowany jest z hamburgerowym menu, statusem synchronizacji danych w chmurze oraz przełącznika umożliwiającego zmianę aktywnego konta.
Ekran skanowania kodów QR natomiast posiada teraz ikonę pozwalającą na włączenie latarki, co będzie zbawienne w przypadku złego oświetlenia. Skrót do tej funkcji znajdziecie również po przytrzymaniu ikony aplikacji umieszczonej na ekranie głównym. Dodawanie nowych kont powinno więc stać się prostsze i znacznie bardziej intuicyjne.
Stało się jakoś bezpieczniej i ładniej
Google Authenticator siłą rzeczy powinien posiadać mnóstwo zabezpieczeń chroniących nasze dane przed oczami innych użytkowników. Dlatego też na uwagę zasługuje funkcja „Privacy screen”. Jej aktywacja poskutkuje koniecznością odblokowania dostępu do usługi poprzez użycie PIN-u lub czytnika informacji biometrycznych. Jestem nieco zdziwiony, że podobne rozwiązanie wprowadzono dopiero teraz.
Jeśli zaś chodzi o zmiany wizualne, to znajdziecie je na każdym kroku. Elementy wykorzystujące wzornictwo Material 3 to przede wszystkim motyw przystosowujący się do systemowych ustawień, ale też zaokrąglone rogi pływających przycisków. Aplikacja ponadto jest teraz przepełniona kolorami, co poprawia jej ogólny odbiór – całość prezentuje się po prostu nowocześnie i na miarę 2024 roku.
- Przeczytaj również: Chrome znacznie przyspieszy. Na tę funkcję długo czekaliście
Osoby korzystające z Google Authenticator powinny być zadowolone. Technologiczny gigant bowiem bardzo rzadko aktualizuje akurat tę aplikacje. Ostatni update miał miejsce w kwietniu bieżącego roku.
Źródło: 9to5google / Zdjęcie otwierające: Google, unsplash.com (@hudsoncrafted)