{reklama-artykul}Urządzenia z Windows 10 na ARM nazywane komputerami Always-Connected są zasilane mobilnymi procesorami Qualcomm Snapdragon, które zostały zoptymalizowane pod kątem emulacji x86. I mimo, że te urządzenia nie dorównują innym komputerom x86 pod względem wydajności, to mogą bez problemu zapewnić nawet 20 godzin pracy na jednym ładowaniu.
W tym momencie mają one jednak jeden bardzo słaby punkt – bardzo małą liczbę natywnie działających aplikacji, włączając Microsoft Edge, czyli jedyną przeglądarkę na Windows 10 ARM. Jednak Qualcomm właśnie potwierdził, że Google wraz z Microsoftem pracują nad portem Chrome dla OS opartego na jego architekturze.
Stabilnie działająca natywna aplikacja Chrome może być mocnym argumentem dla urządzeń opartych o ARM. W końcu jest to przeglądarka, która na chwilę obecną ma ponad 69% udziału w rynku (wersja desktopowa) i oferuje szerokie możliwości synchronizacji.
Niestety nie znamy żadnych szczegółów ani możliwych dat debiutu przeglądarki.
Pierwsza generacja urządzeń Always-Connected była krytykowana za niską wydajność i małą liczbę aplikacji. Microsoft obiecał, że poprawi to pierwsze i jak widzimy wziął się również za drugi problem. Czy Intel powinien się bać?
Źródło: Softpedia