Podczas gdy Android 5.0 Lollipop skupiał się przede wszystkim na wyglądzie, Android M jest projektowany z myślą o lepszej wydajności, energooszczędności i funkcjach ważnych dla użytkownika. Zmiany dotyczą sześciu głównych kategorii.
Jedną z największych nowości w Androidzie M jest zmiana sposobu przydzielania uprawnień poszczególnym aplikacjom. Dotychczas użytkownik akceptował cały zestaw podczas instalacji i nie mógł tego modyfikować. W nowej wersji systemu kategorii uprawnień będzie zaledwie 8, a użytkownik będzie mógł je w każdym momencie zmieniać, zabraniając np. aplikacji na korzystanie z aparatu. Rozwiązanie tego typu powinno wprowadzić znacznie wyższy poziom bezpieczeństwa.
Android M otrzyma również nowe możliwości związane z przeglądarką Chrome. Od teraz deweloperzy będą mogli wykorzystać kartę przeglądarki bezpośrednio w swojej aplikacji. Taka karta będzie pamiętać wszystkie nasze ustawienia – hasła dostępu czy opcje autouzupełniania. Z pewnością ułatwi to nawigację po niektórych aplikacjach, które wykorzystują przeglądarkę do prezentowania wybranych informacji.
Nowy panel uprawnieńZmienia się również sposób otwierania linków w zewnętrznych aplikacjach. Obecnie system pyta nas niemal za każdym razem, z jakiej aplikacji skorzystać do otwierania tego typu materiałów. Android M będzie to robił automatycznie. Jeżeli np. klikniemy w link prowadzący do Twittera, dedykowana aplikacja Twittera zostanie otworzona automatycznie.
W systemie pojawi się także system płatności – Android Pay. Będzie on wykorzystywał łączność NFC do przeprowadzania transakcji. Usługa posiada natywną obsługę czytników linii papilarnych, które coraz częściej znajdują zastosowanie w smartfonach. Początkowo płatności będą działać wyłącznie na terenie Stanów Zjednoczonych.
W Androidzie M pojawi się również nowa funkcja o nazwie Doze, która ma wpłynąć na wydajność oraz oszczędność baterii. To specjalny mechanizm, który rozpoznaje procesy działające w tle i wyłącza te, które od jakiegoś czasu nie były używane, jeżeli smartfon jest w stanie spoczynku. Google informuje, że funkcja ta zwiększyła czas czuwania tabletu Nexus 9 dwukrotnie w porównaniu do Androida 5.0 Lollipop.
Android M otrzyma natywne wsparcie dla USB Type-C. Złącze to pozwala na szybsze ładowanie baterii, o ile oczywiście nasz smartfon lub tablet jest w nie wyposażone. Co ciekawe, wykorzystując to złącze będzie można naładować inne urządzenie. Smartfony i tablety będą niejako pełnić funkcję banków energii, o ile będzie to potrzebne.
Podczas konferencji prowadzący poinformował, że Android M to najbardziej dopieszczona wersja systemu od lat. Usprawnieniu ulegnie m.in. kontrola głośności czy funkcja kopiowania i wklejania tekstu/danych.
Najnowsza wersja systemu jest już dostępna w wersji testowej dla deweloperów na urządzenia Nexus 5, Nexus 6, Nexus 9 oraz Nexus Player. Finalna wersja powinna pojawić się w trzecim kwartale bieżącego roku.
Źródło: The Verge / Foto: The Verge