Główną zmianą jest wprowadzenie nowej funkcji o nazwie Word Lens. Jeśli nie znamy tłumaczenia jakiegoś przedmiotu lub miejsca, to wystarczy teraz zrobić zdjęcie, włączyć omawianą funkcję z poziomu aplikacji, po czym błyskawicznie uzyskamy odpowiedź tekstową przedstawiającą znaczenie wybranego przedmiotu. Wprowadzona nowość z pewnością przyda się w trakcie wakacyjnych wypraw zagranicznych – można np. zrobić zdjęcie wybranego znaku, aby dowiedzieć się, co oznacza lub dokąd możemy się udać. Warto dodać, że z opcji tej możemy korzystać w trybie offline. Na dziś Word Lens obsługuje język angielski, francuski, niemieski, włoski, portugalski, rosyjski i hiszpański, jednak Google planuje w niedalekiej przyszłości wprowadzić nowy tryb w pozostałych krajach.
Kolejną nowością jest zapowiadana już poprawa tłumaczenia wypowiadanych słów w czasie rzeczywistym. Wystarczy włączyć głośnik, następnie wybrać język tłumaczenia, zaś aplikacja automatycznie wykryje język, jakim się posługujemy. Jak widać na powyższej prezentacji, funkcja ta działa nie tylko poprawnie, ale przede wszystkim błyskawicznie. Niebawem możemy spodziewać się kolejnych zmian, gdyż jest to dopiero początek aktualizacji Translatora. Najnowsze wersje na Androida i iOS mogą nie być jeszcze dostępne we wszystkich krajach lub regionach, jednak w ciągu nadchodzących dni powinny być ogólnodostępne.
Kolejną nowością jest zapowiadana już poprawa tłumaczenia wypowiadanych słów w czasie rzeczywistym. Wystarczy włączyć głośnik, następnie wybrać język tłumaczenia, zaś aplikacja automatycznie wykryje język, jakim się posługujemy. Jak widać na powyższej prezentacji, funkcja ta działa nie tylko poprawnie, ale przede wszystkim błyskawicznie. Niebawem możemy spodziewać się kolejnych zmian, gdyż jest to dopiero początek aktualizacji Translatora. Najnowsze wersje na Androida i iOS mogą nie być jeszcze dostępne we wszystkich krajach lub regionach, jednak w ciągu nadchodzących dni powinny być ogólnodostępne.
Źródło: Slashgear