Dowiedzieliśmy się właśnie, że Google po raz kolejny usprawniło funkcję Circle to Search dostępną od pewnego czasu na poszczególnych smartfonach. Użytkownicy mogą teraz skorzystać z opcji automatycznego skanowania kodów QR, jak i tych kreskowych. Dzięki temu proces wyszukiwania konkretnych informacji stanie się jeszcze łatwiejszy oraz szybszy, co bez wątpienia ucieszy osoby zainteresowane tym świeżym rozwiązaniem. Nie wszyscy jednak są jednak w stanie z niego skorzystać, przynajmniej obecnie.
Google raz jeszcze ulepsza funkcję Circle to Search
Wyszukiwanie informacji w sieci wygląda obecnie zupełnie inaczej niż jeszcze kilkanaście lat temu. Stanowisko lidera jednak bez zmian piastuje Google, które odpowiada za najpopularniejsze usługi pozwalające eksplorować cyfrowy świat. Mimo wszystko konkurencja nie śpi i regularnie otrzymujemy projekty mające na celu udowodnienie, że do pewnych rzeczy można podejść w bardziej kreatywny sposób. Tytułowy koncern jednak również nie zamierza odpuszczać.
- Sprawdź także: Twitter (X) został zakazany w tym kraju. Kto następny?
Stosunkowo świeża funkcja Circle to Search często dostaje interesujące aktualizacje. Niedawno byliśmy zresztą świadkami wdrożenia jej do przeglądarki Chrome. Postanowiono dodać także specjalny przycisk umożliwiający udostępnienie zaznaczonej zawartości wybranym znajomym. Najnowszy update powinien natomiast przypaść do gustu każdemu człowiekowi, który nawet sporadycznie musi zeskanować kod QR bądź kreskowy.
Prace nad tą funkcją prowadzone były już od stosunkowo długiego czasu. Pierwsze doniesienia zadebiutowały w maju bieżącego roku, miesiąc później z kolei zobaczyliśmy materiał wideo ilustrujący działanie intrygującej opcji. Teraz nareszcie przyszedł czas, by dostęp do niej uzyskali wszyscy konsumenci posiadający kompatybilne urządzenia mobilne. Circle to Search działa obecnie wyłącznie na smartfonach z linii Galaxy oraz Pixel. Funkcję w praktyce możecie podejrzeć poprzez zerknięcie na powyższe zrzuty ekranu.
Wbudowany skaner kodów QR brzmi jak marzenie
Google zacznie automatycznie skanować kody kreskowe lub QR znajdujące się na otworzonej właśnie stronie internetowej. Wtedy wystarczy wyłącznie jedno kliknięcie, by trafić do zakodowanego miejsca. Nie będzie trzeba więc wyposażać się w zewnętrze aplikacje bądź wykonywanie zrzutów ekranu. Wbudowany czytnik brzmi jak świetne usprawnienie znacząco oszczędzające czas, jak i usprawniające wyszukiwanie informacji.
- Przeczytaj również: Huawei Mate 70 Pro w pełnej krasie. Specyfikacja robi wrażenie
Aktualizacja jest rozsyłana seriami, niektórzy powinni już mieć więc do niej dostęp. Jeśli nie znajdujecie się w tym gronie, to musicie wykazać się odpowiednią dawką cierpliwości – przynajmniej jeszcze przez kilka tygodni.
Źródło: Android Authority / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)