Granie w przeglądarce to przyszłość? Tak sądzi Opera

Tomasz BielskiSkomentuj
Granie w przeglądarce to przyszłość? Tak sądzi Opera
{reklama-artykul}
Opera kontynuuje swoją podróż w kierunku gamingowym. Popularna przeglądarka postanowiła zakupić firmę YoYo Games. Marka ta jest odpowiedzialna między innymi za stworzenie silnika do gier GameMaker Studio 2. Oprócz nowego przejęcia, które kosztowało Operę 10 milionów dolarów, firma uruchomiła także zupełnie nowy dział Opera Gaming. Osoby odpowiedzialne za rozwój programu wierzą, iż przyszłość gamingu znajduje się w chmurze oraz będzie obsługiwana w większości przypadków za pośrednictwem niczego innego, jak właśnie przeglądarki internetowej.

Opera robi ukłon w stronę graczy

To nie pierwszy raz, kiedy Opera robi swoisty ukłon w kierunku graczy. Firma stworzyła już przeglądarkę internetową Opera GX, która została całkiem ciepło przyjęta przez środowisko. Co ciekawe, z Opery korzysta obecnie około 380 milionów ludzi na całym świecie – z wersji GX przeznaczonej dla graczy sporo mniej, zaledwie 7 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie. Na pierwszy rzut oka te liczby nie powalają, ale wyglądają już zupełnie inaczej patrząc na to, iż Opera GX urosła o 350 procent w ciągu zaledwie roku.

operagaming2
fot. Jeff Hardi – Unsplash

Dział Opera Gaming ma skupić się na rozwoju możliwości Opery w zakresie gier oraz samego streamingu. Firma będzie także szukała nowych sposobów na zarabianie w świecie cyfrowej rozrywki.

Jaki jest jednak cel końcowy związany z nowym przejęciem studia YoYo Games? Tego do końca nie wiadomo. Obecnie wiele firm, w tym Google, Microsoft czy Amazon postrzega streaming jako przyszłość gier przeglądarkowych. Czy Opera chce podobnych rozwiązań dla posiadaczy programu GX? A może chce podążać za takimi firmami, jak Epic Games, które stworzyło silnik Unreal Engine?

Tego wszystkiego jeszcze nie wiadomo. Obecnie jedyną pewną informacją jest fakt, iż specjalna jednostka w ramach prac nad Operą GX będzie rozwijała zupełnie nowy silnik do gier, który wkrótce ma trafić do wersji komercyjnej.

Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko czekać na pierwsze efekty.

Źródło: Opera / fot. Opera

Udostępnij

Tomasz BielskiTomek związany jest z serwisem instalki.pl od ponad dekady. Zajmuje się redagowaniem treści, okazjonalną publicystyką oraz dba o aktualizacje w dziale download.