Wiele wskazuje na to, że druga połowa 2024 roku będzie przełomowa dla urządzeń marki Huawei. Chodzi oczywiście o debiut oprogramowania HarmonyOS NEXT, który ma zostać pozbawiony wsparcia dla androidowych aplikacji. Azjatycki gigant postawi tym samym na autorskie rozwiązania lub takie oferowane przez zewnętrznych deweloperów. Nie ma jednak złudzeń, iż nadchodzące zmiany będą decydujące dla przyszłości smartfonów i tabletów popularnego producenta.
Huawei przejdzie zmiany zapowiadane od dłuższego czasu
Skutki głośnej batalii pomiędzy rządem USA a Huawei można odczuć po dziś dzień. Ograniczony dostęp do kultowych usług Google daje się we znaki, na co zresztą ostatnio uwagę zwróciła Ania recenzując nowego flagowca. Kulminacyjny moment jednak jeszcze nie nastąpił, stanie się to dopiero za kilka miesięcy. Wtedy przeciwnicy aplikacji od amerykańskiej korporacji zaczną tańczyć i śpiewać niezwykle radośnie. O co dokładnie chodzi?
HarmonyOS NEXT to system ujawniony już w ubiegłym roku. Dopiero teraz doczekaliśmy się publikacji garści kolejnych intrygujących informacji. Nadchodząca platforma zostanie całkowicie pozbawiona obsługi aplikacji pierwotnie zaprojektowanych pod Androida. Ma to oczywiście związek z prawnymi wymogami, ale też pragnieniami samego producenta, by stworzyć kolejne miejsce przyciągające uwagę mnóstwa konsumentów.
Sporo deweloperów podobno bardzo spieszyło się, by stworzyć wersje swoich aplikacji. Nie należało to do najprostszych zadań, bowiem wymagało pracy na zupełnie świeżym formacie, a dodatkowo chciano zapewnić jak największą kompatybilność – także z niezapowiedzianymi jeszcze sprzętami od Huawei. Okej, ale czym tak naprawdę będzie wspomniany HarmonyOS NEXT?
Dotychczasowe zapowiedzi nie napawały przesadnym optymizmem, bowiem całość prezentowała się jak lekko przerobiony Android – raczej nie tego oczekują klienci. Teraz natomiast firma całkowicie porzuciła wykorzystywaną bazę kodu źródłowego i postawiła na w pełni niezależną architekturę. Wykonanie tych kroków ma docelowo poskutkować zwiększeniem wydajności o 30% oraz zmniejszeniem zużycia energii o 20%.
Oczywiście nie zabraknie sztucznej inteligencji
To jednak nie wszystko. Kolejna iteracja oprogramowania zapewni nieograniczony dostęp do Harmony Intelligence, czyli sztucznej inteligencji w wykonaniu Huawei. Sporo szczegółów nadal stanowi tajemnicę, lecz na pewno uświadczymy opcji generowania obrazów, poprawę jakości dźwięku czy automatycznie generowanych napisów. AI zostanie też wykorzystane w poszczególnych aplikacjach, by pomagać w wykonywaniu codziennych obowiązków.
Huawei chce także, by system operacyjny dostosowywał się do wielu rozmiarów ekranów. HarmonyOS NEXT będzie więc perfekcyjnie działał nie tylko na smartfonach, ale też tabletach czy zegarkach. Producent zapewnia też w tym celu odpowiednie narzędzia deweloperom, by nie musieli oni przesadnie męczyć się przy tworzeniu interfejsów usług.
- Przeczytaj również: Nowy dyskontowy operator w Polsce. Pokochają go miłośnicy podróży
Największa aktualizacja w historii nadal nie jest dostępna dla przeciętnych użytkowników. Opcję jej testowania ma wyłącznie ograniczona liczba chińskich testerów. Oficjalnej premiery spodziewać się możemy jeszcze w tym roku, najprawdopodobniej na przestrzeni czwartego kwartału.
Źródło: 9to5google / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)