Instagram nareszcie zdecydował się na udostępnienie możliwości pobierania filmów opublikowanych przez inne osoby. Potrzeba wdrożenia tej funkcji była sygnalizowana praktycznie od samego momentu implementacji formatu Reels, co było uzasadnianie obecnością podobnego rozwiązania u konkurencji. Korporacja zwlekała z tym ponad dwa lata, lecz nareszcie postanowiono zrobić krok w dobrym kierunku. Przyjrzyjmy się sprawie nieco bliżej.
Reels będzie można pobierać, to dobra zmiana
Reels to coraz popularniejsza sekcja, która pojawiła się na platformie Instagram ponad dwa lata temu. Regularnie mamy do czynienia z implementacją interesujących nowości poprawiających komfort przeglądania treści oraz zachęcających twórców do wrzucania ciekawych materiałów. TikTok wciąż jest jednak na prowadzeniu i nie zanosi się, by ten stan rzeczy miał ulec zmianie. Nie chodzi tu wyłącznie o poziom zainteresowania użytkowników, ale także szereg opcji niedostępnych nigdzie indziej.
Jedną z nich jest możliwość pobierania filmów opublikowanych przez innych użytkowników. Do tej pory wyłącznie TikTok oferował taki benefit, co powodowało wysyp skopiowanych klipów u konkurencji. Teraz na podobny pomysł wpadła firma Meta i mieszkańcy Stanów Zjednoczonych są już w stanie pobierać Reels do pamięci swojego smartfona. Zasada działania funkcji jest banalna – wystarczy dotknąć ikonę udostępniania, a następnie wybrać specjalną opcję.
Źródło: Instagram (via TechCrunch)
Warto jednak zaznaczyć, że pobrać można wyłącznie rolki udostępnione przez konta publiczne. Te mogą ponadto wyłączyć opcję zapisywania filmików, co także jest w pełni zrozumiałe. Klipy zawierać będą logo Instagrama wraz z nazwą profilu, czyli dokładnie tak, jak działa to na TikToku. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy dostępność opisanego rozwiązania zostanie rozszerzona na pozostałe rynki. Nieco dziwi tymczasowa ekskluzywność dla USA.
Koncern chce jednak przyciągnąć internautów do oglądania pokaźniejszej ilości treści na platformie, więc wprowadzenie opcji pobierania zawartości jest w pełni zrozumiałe. Reels z roku na rok staje się coraz opłacalniejsze dla Meta, więc zapewne w przyszłości doczekamy się jeszcze bardziej intensywnego rozwoju tej sekcji.
Źródło: TechCrunch, Instagram / Zdjęcie otwierające: pexels.com