iOS 17.5 z poważnym błędem. Strach zaglądać do galerii zdjęć

Piotr MalinowskiSkomentuj
iOS 17.5 z poważnym błędem. Strach zaglądać do galerii zdjęć

iOS 17.5 zadebiutował zaledwie kilka dni temu i wprowadził szereg przydatnych usprawnień. Użytkownicy zaczęli jednak zwracać uwagę na inny element. Chodzi o nietypowy błąd związany z galerią zdjęć. Konsumenci informują o samoistnym przywracaniu plików usuniętych już pewien czas temu. Niektórzy są przerażeni, gdyż system często tymi grafiki okazują się być treści o nacechowaniu seksualnym. Czy Apple zdaje sobie sprawę z występowania problemu?

iOS 17.5 sprawia kłopoty, które trudno wyjaśnić

Nie tak dawno dawaliśmy Wam znać o premierze aktualizacji iOS 17.5 ważnej szczególnie dla mieszkańców krajów członkowskich Unii Europejskiej. Chodzi przede wszystkim o opcję pobierania aplikacji ze stron internetowych – nie trzeba już dłużej wykorzystywać wyłącznie usługi App Store. Tym samym posiadacze smartfonów otrzymali więcej swobody, lecz przy okazji muszą nieco bardziej zwracać uwagę na potencjalne niebezpieczeństwa.

Okazuje się jednak, że zagrożenia czyhają znacznie bliżej. Użytkownicy portalu Reddit donoszą bowiem o samoistnym przywracaniu starych zdjęć, które zostały usunięte nawet kilka lat temu. Internauci są słusznie skonsternowani i domagają się uzyskania odpowiedzi bezpośrednio ze strony producenta. Czy wiadomo o co dokładnie chodzi?

Jeden z forumowiczów dał znać o odnalezieniu plików o nacechowaniu seksualnych, których pozbył się permanentnie w 2021 roku. Te nagle doznały zmartwychwstania i zostały oznaczone jako ostatnio przesłane do iCloud. Podobnych zgłoszeń jest znacznie więcej – nie pomaga nawet ich kilkukrotne usunięcie. Każdą sytuację łączy jeden element: ukazywanie zdjęć jako dopiero co dodanych. Trzeba przyznać, że to dosyć zastanawiający obrót spraw.

Jaki jest powód zamieszania?

Na razie niestety nie wiadomo, co przyczyniło się do wystąpienia błędu. Najprawdopodobniejszym scenariuszem jest wariowanie sekcji „Ostatnio usunięte”, która być może nieprawidłowo indeksuje lub synchronizuje przechowywane dane. Apple najwyraźniej namieszało, bowiem problem doświadcza pokaźna grupa konsumentów. Pozostaje mieć nadzieję, że już wkrótce doczekamy się debiutu stosownej łatki.

Trzymajmy kciuki, by użytkownicy niedługo przestali doświadczać irytujących kłopotów, zwłaszcza jeśli chodzi o wstydliwe zdjęcia. Ich ponowne odkrycie zapewne dla nikogo nie byłoby zbyt komfortowe. Za pośrednictwem sekcji komentarzy koniecznie dajcie znać czy też występują u Was opisane niedogodności.

Źródło: MacRumors, Reddit / Zdjęcie otwierające: materiał własny

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.