Zmiany na autostradach w Polsce od 1 grudnia 2021 roku
Z dniem 1 grudnia 2021 roku z płatnych państwowych odcinków autostrad znikną bramki. Mowa o odcinkach A2 Konin-Stryków oraz A4 Bielany Wrocławskie-Sośnica. Oznacza to mniej więcej tyle, że kierowcy nie będą mogli dokonać opłaty na trasie. Pozostaje im kilka opcji – te całkiem wygodne i bardziej problematyczne.
Tradycyjny bilet autostradowy
Jak już wspomniałem, bramki znikają z wybranych odcinków autostrad. Nie znikają jednak tradycyjne bilety. W dalszym ciągu będzie się dało je kupić na stacjach Orlen i Lotos. Wciąż trwają rozmowy z siecią Shell. Tak zakupiony bilet jest ważny przez 48 godzin od wskazanej daty. Nie muszę chyba mówić, że nie jest to zbyt wygodne rozwiązanie.
Uprzedzam pytania: automatyczne biletomaty… nie powstaną. Przetarg na nie jakiś czas temu unieważniono, a kolejnego wciąż nie rozpisano.
Płatność za autostradę poprzez aplikację
Na ten moment istnieje kilka aplikacji, pozwalających opłacić przejazd. Dzielą się one na te przyjemniejsze w obsłudze i zdecydowanie mniej przyjazne.
Oficjalną apką jest e-TOLL PL, do korzystania z której trzeba założyć konto KAS i doładować ją kwotą 20 złotych. Aplikacja ta wymaga pozwolenia na korzystanie z lokalizacji smartfonu. Dzięki temu płatności są pobierane automatycznie w trakcie jazdy, bez potrzeby klikania. Wada jest oczywista: apka musi być cały czas włączona, a operator aplikacji może Was śledzić.
Na tę chwilę istnieją dwie alternatywne aplikacje. Pierwsza to apka Autopay, która nie działa jednak na odcinku od Konina do granicy z Niemcami. Aplikacja podczas jazdy musi działać w tle i korzystać z aplikacji. Gdy kierowca zbliży się do płatnego odcinka, apka zaproponuje dokonanie płatności poprzez podpiętą doń kartę. Płatność pobierana jest przy zjeździe z autostrady. Co ważne, aplikacja jest dostępna w Google Play, App Store oraz Huawei App Gallery.
Kolejnym rozwiązaniem jest Spark, dostępny obecnie na iOS, a za kilka dni także na Androida. Aplikacja wymaga rejestracji poprzez podanie maila i numeru telefonu, a następnie numeru rejestracyjnego pojazdu. Da się również podać numer NIP. Wymagane jest podpięcie karty płatniczej. Zaleta? Po zakupie biletu można ją wyłączyć, nie trzeba aktywować GPS, a bilet można kupić komuś.
Dodatkowym atutem korzystania z apki Spark jest to, że bilet można nabyć z datą wsteczną, maksymalnie 3 dni od daty zakończenia nieopłaconego przejazdu. Pomoże to uniknąć ewentualnej kary, o ile oczywiście nie zostanie się złapanym przez jeden z patroli autostradowych. Do kontroli tablic wykorzystywane będą nie tylko automatyczne systemy, ale także mobilne patrole.
Wkrótce z pewnością udostępnione zostaną kolejne aplikacje.
Kara za brak opłaty za przejazd autostradą
Kary za nieopłacenie przejazdu będą dotkliwe. Ustawodawca przewidział karę grzywny w wysokości 500 złotych, która może ulec obniżeniu do 400 złotych w razie opłacenia jej w ciągu 7 dni od daty doręczenia wezwania do zapłaty.
Źródło: mat. własny