Kompromitujące zdjęcia na telefonie? Google pomoże je ukryć

Antoni ZaborskiSkomentuj
Kompromitujące zdjęcia na telefonie? Google pomoże je ukryć
Na oficjalnym blogu Google pojawił się wpis, podsumowujący nowości, które trafią do smartfonów z Androidem jeszcze w tym roku. Wśród nich znajdziemy między innymi możliwość sterowania funkcjami systemu za pomocą ruchu oczami i gestów twarzą, opcję używania smartfona jako pilota do telewizorów z Android TV i ulepszenia klawiatury Gboard. Najkrócej opisaną i niemal ostatnią wymienioną przez autora wpisu funkcją jest Locked Folder, która moim zdaniem zasługuje na najwięcej uwagi. Dlaczego? Bo dotyczy problemu, który ma każdy z nas.

Chodzi o zdjęcia i filmy, ale nie te piękne, z wakacji, którymi chcemy się chwalić, tylko takie, których się wstydzimy, albo których nie powinien widzieć nikt, poza nami. Właśnie te, będzie teraz można przenieść do jednego folderu i zablokować hasłem lub skanem odcisku palca, w zależności czego używamy do odblokowywania urządzenia. Dzięki temu, Google pozwoli uniknąć niepotrzebnego stresu, za każdym razem, kiedy ktoś bierze do ręki nasz smartfon.

Funkcja została oficjalnie przedstawiona w czerwcu, ale wówczas trafiła tylko na smartfony Google Pixel.

Głównie dla smartfonów z czystym Androidem

Podobne rozwiązania są już od dłuższego czasu stosowane przez producentów, którzy stosują autorskie nakładki systemowe. Samsung ma Secure Folder, OnePlus ma App Locker / Hidden Space, a w urządzeniach Xiaomi możemy znaleźć funkcję Private album. Użytkownicy smartfonów z czystym systemem, których też jest przecież sporo na rynku, dotychczas musieli jednak posiłkować się zewnętrznymi aplikacjami, a efekt często i tak nie był wystarczający.

Na szczęście, Locked Folder pojawi się w aplikacji Zdjęcia na wszystkich smartfonach z Androidem 6 i nowszym. Dokładna data udostępnienia funkcji użytkownikom nie jest jeszcze znana, ale z kontekstu całego wpisu wynika, że możemy oczekiwać jej tej jesieni.

Źródło: Google / fot. tyt. Unsplash / Eddy Billard

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.