Wirtualni lub jak kto woli inteligentni asystenci, to przyszłość – tego trendu nie da się już zatrzymać. Parę tygodni temu dowiedzieliśmy się, iż Google Assistant nauczy się mówić po polsku i w końcu będziemy mogli go bez problemu obsłużyć. Jedna z firm postanowiła zrobić ankietę, w której użytkownicy mogli odpowiedzieć na pytanie: który wirtualny asystent jest najlepszy? No właśnie, zgadniecie który?
Jeśli chodzi o pytanie powyżej, to do wyboru pozostały cztery odpowiedzi: Alexa, Microsoft Cortana, Google Assistant lub Siri od Apple. Każdy z czterech wspomnianych asystentów jest dobry oraz użyteczny na swój sposób, jednak pierwsze miejsce mogło należeć tylko i wyłącznie do jednego z nich. Ogólnym zwycięzcą zostało… rozwiązanie od Google. Assistant odpowiedział na największą ilość pytań oraz wybrnął poprawnie praktycznie ze wszystkich z nich. Na drugim miejscu znalazła się Cortana, następnie Alexa, a na szarym końcu Siri od Apple.
Porównując te wyniki ze statystykami z poprzednich lat wygląda na to, iż asystenci potrafią coraz więcej oraz coraz rzadziej się mylą. Błędne odpowiedzi nie są już tak częste jak jeszcze kilka lat temu i wszystko wydaje się iść w dobrą stronę. Oczywiście dla nas to marna pociecha, bowiem aby skorzystać z pełni możliwości Cortany, Alexy, Siri czy Google Assistanta musielibyśmy mówić do nich po angielsku. To żaden problem, ale dla większości osób faktycznie sytuacja może nie być zbyt komfortowa.
Ciekawe, jak będą wyglądały wyniki testów, które zostaną przeprowadzone w przyszłym roku. Obstawiam jednak, że Google Assistant znów będzie najlepszy.
Źródło: Stone Temple