Battle royale na słowa
Wspomniana gra to Babble Royale dostępne od 15 grudnia w ramach Wczesnego Dostępu na Steam. Produkcja ta jest jednocześnie grą w układanie słów pokroju Scrabble oraz grą akcji, w której naprzeciw siebie podczas zabawy staje kilkunastu graczy. Trochę trudno uwierzyć, że ktoś wpadł na pomysł stworzenia czegoś takiego, ale odpalenie Babble Royale pokazuje, że był to dobry pomysł.
Nietrudno się domyślić o co w Babble Royale chodzi – po rozpoczęciu zabawy, w której udział bierze 16 osób, gracz musi wybrać miejsce, gdzie na mapie chce wylądować swoją pierwszą płytką z literą. Następnie jego zadaniem jest układanie kolejnych słów tak, aby łączyć je ze słowami przeciwników, eliminując ich z gry. Jednocześnie musi on uważać na zmniejszający się regularnie obszar zabawy, tak jak w innych battle royale.
Rzecz jasna, na planszy gry nie zabrakło przeróżnych wzmocnień oraz okazji do zdobycia dodatkowych punktów – punktów, za które można kupować dodatkowe litery. Poza tym, pokonani przeciwnicy zostawiają po sobie łup do zebrania.
Babble Royale to gra battle royale z zabawą w układanie słów. | Źródło: Steam
Gra free-to-play
Babble Royale narzuca pewne tempo rozgrywki, które sprawia, że jest to gra, która zmusza do myślenia jeszcze bardziej niż samo Scrabble, a także pozwala poszerzyć swoje słownictwo. Zdecydowanie warto ten tytuł wypróbować, zwłaszcza że jest on dostępny zupełnie za darmo! Warto mieć jednak na uwadze, że grę wydano wyłącznie w angielskiej wersji językowej.
Twórcy Babble Royale zarabiają na grze za pośrednictwem dostępnego w niej sklepu, w którym można kupić przeróżne elementy kosmetyczne. Znajdziesz w nim chociażby przedmioty pozwalające na personalizację płytek z literami, czapki czy emotki. Zakupów w sklepie dokonasz za pośrednictwem specjalnej waluty, którą kupisz za rzeczywiste pieniądze.
Sklep w grze Babble Royale. | Źródło: Steam
Zamierzasz zagrać w Babble Royale? Grę znajdziesz w naszej bazie z oprogramowaniem. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci powodzenia w bitwie na słowa.
Źródło: Steam / fot. tyt. Steam