p po pierwszym uruchomieniu sprzętu wyświetlił mu się ekran z prośbą o akceptację licencji EULA. Z jej treści wyraźnie wynikało, że w przypadku braku akceptacji użytkownik może zgłosić się do producenta po zwrot pieniędzy. Firma Lenovo nie przyjęła zwrotu argumentując, że klient zakupił zestaw składający się z komputera i oprogramowania i może jedynie zwrócić jedynie całość.
Pozew przeciwko Lenovo został złożony ponieważ Poul-Henning Kamp dokonując umowy cywilno-prawnej przy zakupie notebooka nie zaakceptował warunków które informowały o braku możliwości zwrotu oprogramowania. Warto przypomnieć, że w Unii Europejskiej zapadały już wyroki nakazujące wypłatę zwrotu za oprogramowanie sprzedawane w pakiecie ze sprzętem. Do takich działań zostali zmuszeni między innymi Hewlett-Packard oraz Acer. Jeżeli duński sąd nie wyda przychylnego wyroku oskarżyciel zapowiada zgłoszenie sprawy do urzędników UE którzy zajmują się kwestiami antymonopolowymi.
Źródło: heise online