{reklama-artykul}Jak widać po ostatnich statystykach, Linux ma się coraz lepiej. Szczególnie dystrybucja Ubuntu. Zapewne był to jeden z powodów, dla którego Lenovo zdecydowało się na oferowanie swoich stacji roboczych także w wariantach z Linuxem Ubuntu i Red Hat, a nawet w ograniczonym stopniu Fedora.
Linux dla biznesu
Chińska firma nie celuje tym w zwykłych użytkowników, a programistów, inżynierów, naukowców, czy innych specjalistów z różnych dziedzin, którzy korzystają ze swoich komputerów przy pracy. Pozytywny jest fakt, że Lenovo nie mówi o pojedynczych modelach, a stwierdza certyfikację dla Ubuntu LTS i Red Hat Exterprise Linux wszystkich mobilnych i tradycyjnych stacji roboczych ThinkPad serii P i ThinkStation.
Lenovo stawia na Ubuntu wśród specjalistów. / foto. Lenovo
Firma zobowiązała się nawet do optymalizacji BIOS (choć poprawniej byłoby, gdyby użyła sformułowania UEFI) pod kątem współpracy z Linuxem czy weryfikacji sterowników i oprogramowania układowego. Lenovo zamierza nawet zająć się dodaniem odpowiednich sterowników bezpośrednio do jądra Linuxa. Chińczycy chcą zapewnić jak najlepszy stopień kompatybilności i utrzymać możliwie wysoką stabilność przez cały okres eksploatacji stacji roboczych.
Już wkrótce do wyboru przy zamawianiu wymienianych komputerów, będzie do dyspozycji opcja fabrycznie zainstalowanego Ubuntu LTS OEM. Rozszerzona certyfikacja obejmuje także Red Hat Enterprise Linux, a nawet pilotażowo Fedorę w ThinkPad P53 i P1 Gen 2. Dodatkowo Lenovo zadba też o dedykowane fora poświęcone Linuxowi, wskazówki dotyczące konfiguracji czy inne formy zaplecza na swoich stronach.
Źródło i foto: Lenovo