Jeden tylko rzut oka na statystyki pobrań z naszej bazy programów pozwala przypuszczać, że wielu czytelników upodobało sobie różnorakie dystrybucje Linuksa. Spieszymy więc z informacją, że właśnie zadebiutowała nowa odsłona jednego z ładniejszych wydań. Deepin 15.11 charakteryzuje się naprawdę pięknym środowiskiem graficznym i przyjaznym użytkownikom interfejsem.
Linux Deepin to dystrybucja tworzona przez chińskiego dewelopera przede wszystkim o użytkowniku chińskim. Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, aby z systemu korzystać w Polsce. Nie jest to wcale mniej komfortowe, a Deepin 15.11 wcale nie jest zaśmiecony zbędnymi aplikacjami, które nie działają w naszym kraju. Nie działa w zasadzie tylko jedna funkcja – synchronizacji z chmurą, zintegrowanej z narzędziem Control Center. Na pocieszenie: „wkrótce” zacznie działać.
Źródło: OMGUbuntu
Deepin 15.11 korzysta z menadżera okien Kwin. Dzięki niemu system działa naprawdę płynnie i stabilnie i jest pozbawiony błędów z wcześniejszych wersji. Do tego, jest niezwykle lekki, co docenią zwłaszcza posiadacze mniej wydajnych urządzeń.
Wśród najważniejszych zmian w Deepin 15.11 wymienić należy nowy menadżer plików o nazwie Deepin File Manager. Pozwala on zapisywać dane na nośniki CD lub DVD. Inną nowością jest obsługa plików napisów .srt w odtwarzaczy Deepin Movie poprzez funkcję „przeciągnij i opuść”. Nie jest to może rewolucja, ale na pewno spore ułatwienie. Przesunięcie kursorem myszy nad ikonę baterii pokaże stan jej naładowania oraz czas pozostały do rozładowania. Mała rzecz, a cieszy.
Źródło: OMGUbuntu
Linux Deepin 15.11 działa także na urządzeniach z panelami dotykowymi. Twórcy chwalą się, że znacząco usprawnili przeciąganie okien w widoku pulpitu.
Najnowszy system Deepin 15.11 pobierzecie oczywiście z naszej bazy plików.
Źródło: Deepin, OMGUbuntu